Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No3 part2.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tego domu. Ale ponieważ muszę odjechać, ustępuje więc panu miejsca.
Doktór Pertuiset skłonił się w milczeniu i podszedł do hrabiego.
Ten, spostrzeglszy go, wzrokiem wyrażał swą radość i chciał podać mu rękę, lecz nie zdołał poruszyć nią.
Lekarz ujął ją w obie dłonie i uścisnął gorąco.
— Jestem przekonany — mówił dalej Blasius Wolff, — że paraliż na tem się ograniczy.
— I ja mam tę nadzieję — odrzekł Pertuiset. — Czy zapisał pan lekarstwo?
— Zapisałem.
— Oto recepta pana doktora — rzekł Rajmund podając ją.
— Atak był bardzo gwałtowny — mówił lekarz francuzki po odczytaniu recepty — i wymagał środka energicznego. I ja postąpiłbym tak samo... Dziękuję panu w imieniu nauki i mego przyjaciela, hr. d’Areynes.
— Niech pan nie dziękuje mi, gdyż i ja będę panu obowiązanym.
— Za co?
— Dziś w nocy pomieszczony tu został oficer niemiecki ciężko ranny. Muszę go opuścić i udać się za moim pułkiem. Może pan obejrzy go teraz, a po moim odjeździe nie odmówi swej opieki.
— Niech pan będzie spokojnym; spełnię mój obowiązek, jak pan spełniłeś swój. Proszę rachować na mnie. Chodźmy zobaczyć go, a później wrócę do hrabiego.
Oficer niemiecki leżał w gorączce, bredził i rzucał się tak gwałtownie, że czuwający nad