Strona:Siostry bliźniaczki from Kuryer Codzienny Y1896 No2 part3.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ranki, a po chwili trysnęła krew naprzód gęsta i prawie czarna, następnie pięknego koloru purpurowego.
Ciało hrabiego drgnęło, zapowiadając tem powrót do życia, a wkrótce podniosły się powieki i długie: westchnienie wydobyło się z napół otwartych ust.
Lekarz pozwolił płynąć krwi przez kilka sekund, poczem zatamował ją nałożeniem na rankę kompresu i bandażu.
Hrabia, po odzyskaniu przytomności, spostrzegłszy przed sobą lekarza, drgnął całem ciałem.
Z ocz jego trysnęła błyskawica nienawiści.
— Pan hrabia miał atak apoplektyczny — pośpiesznie rzekł Renaud. — Pan doktor ocalił życie panu hrabiemu.
Hrabia poruszył ustami, jak gdyby chciał przemówić, ale nie zdołał wydać ani jednego wyrazu.
Renaud pytającym wzrokiem spojrzał na lekarza
— Paraliż języka — odrzekł niemiec.
Hrabia zapewne nie słyszał tych słów, gdyż oblicze jego nie wyrażało żadnego uczucia i oczy przygasły znowu.
— Niebezpieczeństwo na jakiś czas minęło — mówił dalej lekarz. — Zapiszę lekarstwo, które należy dać jak najprędzej. Tymczasem odnieście chorego do łóżka i posadźcie tak, aby trzymał głowę o ile można najwyżej. Zobaczę go jeszcze w nocy. A teraz — dodał zwracając się do lokaja — zaprowadź mnie do oficera rannego.
Hrabia pozostawszy tylko z lokajem, chciał przemówić znowu i uczynić gest, ale język i rę-