Strona:Podania i legendy polskie ruskie litewskie (Lucjan Siemieński) 095.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

rozkazowi uderzyła rószczką po rączce, i oto natychmiast schowała się pod ziemię. Na tę pamiątkę ks. pleban zatknął onę rószczkę na grobie i wyrosła z niéj ogromna brzoza, którą pokazują na przestrogę niedobréj dziatwie.


69. Wiąz Św. Stanisława.

We wsi Dojazdowie w bliskości Krakowa rośnie wiąz w ogrodzie, mający przeszło jedenaście łokci obwodu przy podstawie. Podanie ludu utrzymuje, iż Św. Stanisław Szczepanowski, biskup krakowski, będąc téj wsi dziedzicem i szczególnym miłośnikiem drzew miał ten wiąz zasadzić i to korzeniami do góry.


70. Obraz na księżycu.

Pewien chłop miał dwóch synów, tym ze śmiercią swą zostawił nie wielkie gospodarstwo, które nie dzielone mogło się jakkolwiek utrzymać, lecz po rozdzieleniu znikłoby w małości; bracia postanowili razem gospodarzyć i szło im dobrze; lecz młodszy zawsze myślał w duchu, że, gdyby starszego brata niebyło, onby sam mógł posiadać cały majątek, przytém się ożenić i być zamożnym; myśl ta w nim się wzmogła i nakoniec jedną razą postanowił zabić swego brata. Zamiar ten wykonał w polu, gdy oba przyjechali po snopy, uderzył więc widłami brata starszego i zabił go. — Bóg wnet zniszczył całe zbrodniarza gospodarstwo; a samego wtrącił żywcem do piekła. Aby zaś ludziom widok téj wielkiéj zbrodni ciągle się przypominał i odwodził ich od podobnéj, sam swoją ręką na księżycu obraz pomieniony nakreślił.