przepaścistém wzgórzu Skała Kmity. Do niéj się wiąże smutne podanie o nieszczęśliwym Kmicie, który ze szczytu skały rzucił się w strumień z rozpaczy, że mu rodzice odmówili rękę kochanki. Stary napis w połowie zatarty maluje nam usposobienie młodzieńca:
Kthory z was przyjdzie thu, Mając męztwo w owym dniu, To i radość może mieć; Zasie kthory przyjdzie thu, Ma strapienie w onym dniu, Tho i spokój może mieć. |
Na facyacie kollegiaty wiślickiéj po prawéj stronie znajduje się wykuta z kamienia naga postać wiszącego człowieka przepasanego fartuchem. Podanie o tém jest takie: Król Łokietek na podziękowanie Bogu za swoje zwycięztwa postanowił ufundować piękny kościół w Wiślicy; tym końcem kazał zrobić abrys, który mu się bardzo podobał; otóż podług tego abrysu zgodził się z majstrem, aby kościół wystawił. Cóż się dzieje? po pewnym czasie, gdy już były mury wyprowadzone, zjeżdża król Łokietek oglądać budowę i ze zgrozą widzi, jako kościół jest mniejszy od podanego w abrysie. Nieposiadając się w gniewie, natychmiast każe kościół rozwalać, a majstra budowniczego obwiesić. Że zaś mimo téj omyłki, majster ów rzadkim był w swéj sztuce i drugiego niełatwoby znaleziono, przeto niebardzo nastawano na jego życie, z czego i on korzystał, bo natychmiast porwał dłuto i kawał głazu, i wykuł zeń swój wizerunek i powiesić go dał