Strona:Podania i legendy polskie ruskie litewskie (Lucjan Siemieński) 019.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kami wyjątkami nas dochodzi. Zajrzyjmy do niego, co mówi o Ukraińcu, kiedy ci pierś swoją otworzy: „Wszystkie pamiątki żywe obudzają uczucia w Ukraińcu, a oko jego jakkolwiek z niémi jest oswojone, zawsze jednak zasępia się tęskném uczuciem, gdy mu zwrócisz uwagę na te resztki przeszłości, w któréj żyje Ukrainiec, którą się pyszni i szczyci; i, kto go tylko zdoła zniewolić dla siebie, komu on poufa, temu odśpiéwa wszystkie pieśni, jakie umie o dawnych czasach, mieszając te razem z miłośnémi, hulackiémi i tym podobnémi; opowie znane sobie powieści o zdarzeniach i bohatérach, w których cześć swą dla tych powieści i pamiątek zakończy tą tęskną myślą: tak kiedyś było! — Słysząc te wyrazy, gdy je Ukrainiec z całém rozrzewnieniem wymawia, widząc jego oczy na pół wzniesione do nieba, na pół jakby pamiątkami przeszłości olśnione; jego prawą rękę na piersiach złożoną, lub splątaną na głowie w gęstych włosach; jego nakoniec wyraz twarzy i poruszenie głowy, malujące żywy obraz uczuć serca, niemożesz niewestchnąć i niepodzielić jego tęsknoty za przeszłością.” — Taki bo obraz wywnętrzającego się syna stepu podaje nam p. Izopolski; zobaczmyż, co mówi o Góralu tatrzańskim pan Zejszner: (Bibl. Warsz. 1844. Lipiec). „Powieści opowiadają Podhalanie wielce dramatycznie.