Strona:PL Wcielające się idee czasu 012.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zatém w filozofii lepszych wyobrażeń o moralności i o powinnościach człowieka, a pogardzała religią ludu, którą głosiła oszukaństwem kapłanów, wymysłem rządzców, w najlepszym przypadku, mieniła symbolem pojęć moralnych, fizycznych i astronomicznych. Część inna, uwiązana sercem do idei bóstwa, którego myślą pojąć nie umiała, tajemniczością karmiła i drażniła stępione już nerwy religijne. Mysterye u wszystkich narodów pogańskich tworzyły towarzystwa osób, znaczeniem, stanowiskiem i nauką wyższych, przypuszczonych do tajemnic, które jak najtroskliwiéj przed ludem ukrywano, a któremi łudzono samych siebie. Nigdy tyle w Rzymie i po prowincyach nie było mysteryi, jak w czasie powstającego chrześcijaństwa. Bo jak powiada Johannes Müller „człowiek pragnął dla siebie religii tajemniczéj, ukrytéj, kiedy mu już jawna, ludowa wiara nie starczyła na przekonanie.“
Lud sam zapatrując się na niedowiarstwo oświeconych i mędrców swoich, patrząc się własnemi oczyma na bezkarność zbrodni i występków, zaczął słabnąć w wierze, i powątpiewanie wstąpiło w jego umysł. I jedni szukali obcych Bogów, kiedy im bóstwa Romy już nie dawały opieki, inni żyli bez wiary, wydani na rozpustę i rozwiozłość.
Za czasów Cezarów religia pogańska Rzymian przepełniona była czcią niemal wszystkich bóstw innych narodów. Wyroki senatu, mocą których wydaleni zostali z Rzymu wieszczowie haldejscy, kapłani Izydy i bóstwa Serapis, tudzież zwolennicy sekty Jowisza Sabocyusza, nie potrafiły wstrzymać potoku cisnących się do stolicy państwa czci bożyszcz obcych, któremi się lud rzucał w objęcia rozpaczy z utęschnienia, opuszczając dawne, — (niemocne) już bogi Romy. I kiedy pod Augustem Rzym został monarchią uniwersalną, i Rzym otworzył wszystkim innym bogom świątynie swoje.
Ale właśnie w téj tolerancyi, w tém babilońskiém pomięszaniu różnych czci i wyznawców, leżało przyspieszenie upadku wszystkiéj wiary. Kiedy więc w Rzymie cześć odbierały bóstwa północy, wschodu i południa; — kiedy stolica świata była oraz stolicą bogów tego świata, — a nad tym Rzymem rozpoczął despotyzm swoje panowanie — Nero palił miasto, Heliogabal Westalki od ognia świętego porywał: pretoryanie lud i kapłanów u stopni ołtarzy, w obliczu bóstw mnogich, mordowali