Strona:PL Wacław Potocki-Wojna chocimska 025.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

pamiętników, a piórem cezarowskiém pisany, przez Jakóba Sobieskiego (ojca króla Jana), który był jednym z komisarzy od sejmu przy boku Chodkiewicza i jednym ze sprawców traktatu. Pamiętnik ten, napisany w języka łacińskim, wydrukowany był w roku 1646 pod nap. Commentariorum chotinensis belli libri tres i tego to właśnie pamiętnika czytanie było natchnieniem, źródłem i stało się główną treścią poematu Potockiego.
Poemat jest podzielony na części czyli pieśni X. Treść ich główna, zacząwszy od rozumowań o początku potęgi tureckiéj, od szczegółów odwrotu przez Dniestr wojska polskiego, jest, co do kolei wypadków, literalném, jak właśnie powiedzieliśmy, powtórzeniem treści pamiętnika; ustęp tylko w części IX o uderzeniu Osmana na Kamieniec, nie znajdujący się ani w Pamiętniku Sobieskiego, ani w innych, zdaje się być rozszerzeniem wzmianki uczynionéj w Kronice Piaseckiego; lecz Sobieski pisał jako historyk, Potocki jako poeta, każdy więc powtórzony szczegół autor przyodziewał, rozszerzał, przyozdabiał w kwiaty fantazyi — i treść tę gładkim, natchnionym i po większéj części przepysznym rytmem polskim od początku do końca opowiedział.
Obrazy rozwinięte w pieśniach, z saméj natury swojéj są pełne rozmaitości, treści, bogactwa szczegółów; lecz poetyczne uczucie łatwo odgadnie, jakie rysy śród tych obrazów głównie uwydatnione zostały. Rozumowania religijne i polityczne dobitne tu są, lecz stosunkowo krótkie, ale przedmioty plastyki: malowidła okolic, wojsk, obu obozów, szczegółów walk, a zwłaszcza głównych figur rozwiniętego dramatu, ich nawet serc, myśli i głównych czynów — mistrzowsko są nakreślone.
Wojna Chocimska nie jest to epopeja, jakiéj nam brakło, jak powiedzieli pierwsi jéj (tak zkądinąd zasłużeni) wydawcy; właściwie mówiąc, nie jest to nawet epopeja, to jest żadna artystyczna, z romantycznych a idealnych szczegółów złożona całość; lecz jest-to tylko opowiadanie językiem poetycznym i z poetyczną fantazyą świetnego historycznego ustępu, we wszystkich szczegółach swoich ściśle historyczne. Pamięć na wzór obrany, na nić przewodnią, nie dozwoliła tu fantazyi Potockiego tak latać błędnie jak w Sylorecie, a dozwoliła natomiast tém więcéj jéj użyć na budowę wiersza, na jego siłę, ozdobę. Opowiadanie dziejów rytmami było modą u naszych pisarzy dawnych, a poetyczność, uważać można, stopniowo w jéj biegu rosła. Rymy, któremi pisane były niektóre części Kroniki Stryjkowskiego, jakkolwiek bogate w szczegóły historyczne, były nader słabe pod względem sztuki; zbyt wyższym poetycznie był już rytm Wojen Kozackich Twardowskiego; o ile zaś te wojny wyższe były nad owę poezyą Kroniki, o tyle jest Wojna Chocimska nad Wojny Kozackie.