Strona:PL Stanisław Wyspiański-Legion 056.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Miłość rzucona padliną,
zlituj nad ludów godziną.
Oto ze sercem prostaka,
w ubiorze lichym żebraka
a Duchem-Słowem zwycięski,
Jezus o jałmużnę woła;
Zażegnaj idące klęski,
Spiewaj chorały kościoła,
bądź wielki, bądź niepojęty,
byś nie był, jako Hamany,
przez Ducha i Boga przeklęty!


CHÓR.

O Grozo, czyli opętany,
czyli go obłędu szał wiedzie,
w opłakanej naszej biedzie,
ów co szedł, co idzie po przedzie,
kędyż zatrwożonych prowadzi,
czyli go obłędu szał zdradzi


MICKIEWICZ.

Przystaną koło Ciebie Szatany,
złe Moce koło Ciebie pojawią,
pierś żółcią goryczną zaprawią
i na nicość wieczystą zostawią.
Pomni, Ojcze, pomni, że Noc idzie,
która małe, małoduszne schłonie,
gdy mogłeś stać w gwiezdnej koronie
na ciemnych błękitów skłonie,
na firmamencie, na szczycie.
Nie zachcesz upadać w odmęcie


CHÓR.

Zamkni Panie jego usta,
wszakci żałość przezeń pusta,
wszakci w błędów utonął odmęcie.