Ta strona została uwierzytelniona.
Synowie, synowie moi
(wchodzą gromady chłopów w podartych, postrzępionych sukmanach, uwalanych błotem i krwią; oczy ich zawiązane; w rękach kosy, włóczące po ziemi; idą, szukający drogi przed sobą w ciasnocie podziemu. Sród nich: Fortuna, dziewka kraśna, trzymająca konew dużą, pełną napoju; konew tę do ust im przychyla).
|
kto woła, na oczach ciemno,
przeklęty, przeklęty obrońca,
zgasło słońce, niemasz Słońca,
niemasz Słońca, niemasz Boga,
jeno Noc i niemoc i Trwoga, —
na oczach, na oczach ciemno.
oto dzban, oto kruż,
oto zdrój
gdzie ty, — gdzie jesteś —
Stój…!
oto dzban, pełny dzban,
oto kruż
daj pić, gdzie zdrój