Strona:PL Poezye Adama Mickiewicza. T. 1. (1899) 087.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

racego i Boileau, już się uwag ogólnych przebierało. Okresy więc, wiersze szczególne, wyrazy całą zajęły uwagę. Zabawnie było widzieć recenzentów, obracających spólnemi siłami jedno wyrażenie lub wiersz, często niegodny uwagi, ciągnących go mozolnie na forum krytyczne, jak mrówki Karpińskiego tuszę muchy lub ćwierć robaczka, i ledwie nie upadających pod tak wielkim ciężarem[1].

W takim stanie krytyki, godne uwagi i budujące jest dobre porozumienie sąsiedzkie[2][3], w jakiem krytycy z sobą

  1. Zob. w Gazecie Polskiej 1827 r. siedm artykułów o przekładzie jednej zwrotki z Lefranc de Pompignan. Lefranc de Pompignan ze wszystkiemi swemi dziełami ledwie zasługuje na wspomnienie w literaturze francuskiej.
  2. Autor Historyi Literatury nie poważa się dzieł oceniać. »Miałemże, powiada, dla osób zwłaszcza żyjących, o wszelkich zapomnieć względach? Przez słuszność i związki towarzyskiego pożycia uczynić tego nie śmiałem. Natomiast zdania obce, zwłaszcza tak przyzwoitych sędziów, jakimi są Ludwik Osiński, Stanisław Potocki, Franciszek Dmochowski, wiernie przytaczam«. Wybierzmy losem niektóre: Stanisław Potocki o tłomaczeniu Iliady mówił: »Dmochowski przelał myśli autora (Homera!) z wielką gładkością na język ojczysty. Jeszcze mi się nie trafiło wciąż przeczytać dwie lub trzy pieśni z dawniejszych tłomaczeń (więc nie czytał przedtem Iliady!) bez jakiejś tęsknoty (?). Przeczytałem Dmochowskiego wciąż i z upodobaniem«. Czytałże kto podobne zdanie w jakiejkolwiek historyi literatury? Jest to właśnie jeden ze szczególnych charakterystycznych przymiotów Iliady, że w niej nigdzie autor nie wychodzi na scenę i myśli własnych nie objawia. Możnaż powiedzieć, że pieśni tej cudownej epopei są to myśli autora (Homera) o wojnie Trojańskiej? — Ksiądz Baka pisał wierszem Uwagi o śmierci niechybnej: jego biograf twierdzi żartobliwie, że Milton pisał równie wierszem uwagi nad Rajem utraconym... Nie obrażę tą uwagą szanownych cieniów Stanisława Potockiego. Wielki mówca i zasłużony mąż ojczyznie nie traci przez to sławy, że się niepotrzebnie wdawał w retorykę. Szanowalibyśmy słabość męża i okrylibyśmy milczeniem jego uchybienia; ale mógłże profesor literatury w Warszawie, Osiński, przytaczać owo zdanie, jako nader ważne, a profesor historyi powtarzać je, jako nader poważne? — Str. 308. »Trembecki prawdziwy okazał talent rymotwórczy: łączy bowiem w poezyach swoich śmiałość Pindara z gustem Horaczego a słodyczą Safony«. Gdyby kto powie-
  3. Autorem Historyi literatury polskiej (1814) był Feliks Bentkowski (* 1781 † 1852).