Strona:PL Poezye Adama Mickiewicza. T. 1. (1899) 014.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

inni jeszcze z oburzeniem patrzyli na rozszerzanie polityczno-społecznych poglądów, które im do przekonania, czy do smaku nie przypadały.
Dopóki żył Mickiewicz, względy, dopiero co wyłuszczone, wywoływały nietylko nader różnorodne, a po większej części niepochlebne sądy o profesorskiej i publicystycznej jego działalności, lecz nadto wpływały silnie na ocenę poetyckich jego utworów i nie dozwalały rozpatrzyć bezstronnie wieszczej jego potęgi oraz znaczenia w cywilizacyjnym rozwoju narodu naszego.
Zgon usunął względy te na bok. Stratę wielkiego poety uczuły i odczuły wszystkie warstwy społeczne, liczące się do inteligencyi. W miarę upływu lat, w miarę zasuwania się w przeszłość osobistości realnej, rosła jego postać idealna, jako najcenniejszy i najdoskonalszy wytwór całego życia człowieka i poety. To, co mogło razić spółczesnych, lękających się bezpośredniego wpływu Mickiewicza na kierunek zamiarów i postępowania w danym wypadku, wśród znacznego koła ludzi, znikło wraz z tymi wypadkami i stronnictwami; apostoł dążeń mesyanicznych i dziennikarz rewolucyjny usunął się z przed oczu, a wyolbrzymiała postać poety, któremu równego nigdyśmy przedtem nie posiadali.
Ze skaz ziemskich oczyszczona, duchową jedynie oddziaływając siłą, tem większy rzucała ona czar na wszystkich, co z twórczością poety się zapoznali i, urokiem słowa uniesieni, dotwarzali sobie rysy postaci według miary największej i wymagań najszlachetniejszych. Wytworzyła się niebawem legenda Mickiewiczowska, ze wszystkiemi niemal właściwościami legendy: z uogólnianiem znamion charakterystycznych, ze skupianiem faktów około pewnych wydatnych zdarzeń życiowych, z dorabianiem wypadków zmyślonych, mających cechować niby wczesne obudzenie się wszechstronnego geniuszu.
W naszych atoli krytycznych czasach legenda długo