Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 181.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nastya świetna i wielka. Aż po rok 1868 siedzieli dziedzicznie na utworzonym umyślnie dla nich, innym od poprzednich, tronie, piastowali umyślnie dla ich prostoplastyi Ijejasa stworzoną godność »Sei-i-Tai-Sajum« czyli wodza naczelnego, co ma barbarzyńców zwalczać. A byli to po większej części ludzie rozumni, światli, charaktery żelazne, znali ludzkie słabostki jak nikt, umieli wyzyskiwać, i co może najdziwaczniejsze w tej, doprawdy do panowania samowładnego jakby stworzonej rodzinie, to tak zresztą rzadka umiejętność i chęć korzystania z doświadczenia innych.
Stosunek Tokugawów do tronu o tyle odmiennym był od poprzednich, że oni właściwie byli panami i władcami Japonii — mikado pół-bogiem, jakąś już istotnie wyłącznie moralnie tylko władzą; łączył ich zaś rodzaj jakiegoś nibyto stosunku lennika do lennodawcy. Tokugawowie potrafili tak zredukować mikadów, że nieraz rzekomo ryżu brakło na dworze cesarskim, że mikado po prostu żył jak żebrak, mimo że de nomine sajgun płacił roczną pensyę mikadowi i co roku do Kioto z pokłonem winnym synowi bogów zjeżdżał. Wspaniałe, istotnie nieraz chyba prace tytanów przypominające budowle, za ich czasów powstają. 300.000 robotnika pracuje za pierwszego zaraz z rodu, by niebotyczne wznieść mury i wykopać te rowy, jak przepaści, wkoło rezydencyi sajguna w Jeddo (dziś Tokio przezwanem), dokąd sajgun przeniósł swą rezydencyę. Wiekopomne są prace Tokugawów około kanalizacyi; im niezaprzeczenie zawdzięcza Japonia możność uprawiania ryżu w takiej ilości, bo im zawdzięcza tę masę wody w całem wnętrzu kraju. Przemądrze pomyślana była etykieta, którą się sajgunowie otoczyli. Czemś musiał się zająć ten stan magnacki i szlachecki, co bić się umiał, ale robić nie chciał. Zupełnie doprawdy podobny objaw jak w Wersalu i tu się spostrzega. Sajgun gromadzi wkoło siebie coraz liczniej szlachtę, magnatów. Raz puściwszy ich na drogę etykiety, wiedział, że sami zajdą dalej niż zechcą. Stąd się to wyradza owa grzeczność, owe maniery, takie filigranowe, takie manierowane, takie przesadne, takie wyrafinowane, że doprawdy najlepiej wystylizowany