Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 135.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Hong-kong, 11 lutego.


Wczoraj spacer po górach wyspy. Widok cudowny. Góry wyglądają nagie, choć pokryte są obecnie zżółkłą, spaloną trawą, mchami najrozmaitszymi i karłowatymi krzaczkami. Skały tak nieregularnie obok siebie leżą, jakby je wczoraj na powierzchnię wulkany wyrzuciły. Chiny, tj. stały ląd tylko wązką wstęgą wody od wyspy Hong - kong oddzielone; stąd skały nader dziki, nieprzystępny mają charakter. Temperatura nieco dziś wyższa, choć wiatr bardzo jeszcze zimny, ale słońce cudne! W nocy na górach miał być przymrozek; nie dziwota, że tak nieludzko marzłem w łóżku, mimo pledu i dwóch grubych kołder.
Rano, jako w niedzielę, Msza św. w nowozbudowanej katedrze. Biskupa od dwóch lat niema, bawi w Ameryce; zastępuje go jeneralny wikaryusz, misyonarz, Włoch rodem. Daliśmy na Mszę św. za duszę biednego arcyksięcia Rudolfa.
Dziś, o wpół do ósmej zrana, cichutko, spokojniutko, odbyła się Msza za arcyksięcia. Requiescat in pace!
O 11-tej rendez-vous z mrs. jeneralnym wikaryuszem, i wizyta w zakładzie Sióstr de la Charité. Włoska to kongregacya, fundowana w początku tego wieku przez markizę Canossa, ciotkę kardynała tegoż imienia w Weronie. Tutaj istnieje od niedawna. Działanie jej rzeczywiście podziwu godne. Rząd angielski subwencyonuje ten zakon, dając 75 dolarów miesięcznie na zakład sierot i nieuleczalnych, a 25 dol. na zakład pokutnic i poprawy. Faktycznie kosztuje jednak utrzymanie całego zakładu więcej niż dwa razy tyle miesięcznie; to »drugie tyle« muszą Siostry i sieroty zarobić; część mała tylko rozchodów pokrywają datki miłosiernych. W zakładzie mieści się: 1) dom podrzutków, których rocznie już teraz wyżej 1000 głów oddają; 2) zakład wychowawczy sierot, rekrutujących się po największej części z podrzutków; dalej 3) pensyonat dla eksternistek; 4) przytułek dla nieuleczalnych, kalek, staruszek; wreszcie 5) szpital i dom poprawy. Wszystko w najpiękniejszym ładzie i porządku utrzymuje tych kilka Sióstr, głównie Włoszek (z Lombardyi),