Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 439.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Francisco, Scrutinium juris /. 192). Ancuta zaś uważa tę nazwę za bardzo właściwą, bo w rzeczy samej dissidia, t. j. niepokoje i kłótnie wprowadzili do kraju (lib. cit. p. 217 sq.). Ta konfederacja była jednym z najważniejszych wypadków w dziejach naszego narodu, podstawą wszelkich swobód, jakich używali, lub jakich dostąpić pragnęli dyssydenci, ale była też aktem, przeciw któremu przeszło dwieście lat pisano protestacje i obszerne traktaty, otworzyła swawolnej szlachcie drogę do gwałtów nad ludem wiejskim; bp Eętowski (Katalog I str. XXVIII) nazywa ją: „wolnością niesłychaną i wytargowaną, z obelgą prawa kardynalnego krajowego, element nieprzetrawiony zrazu, na którym wykiełznało się pomału sumienie publiczne.“ Jest ona dziwnćm anomale prawnćm, bo z pogwałceniem praw i zwyczajów będąc ustanowiową, obowiązywała przecież, i tak przez królów, jak przez naród zachowywaną była. Postanowiono w niej: elekcję króla do skutku przywieść i „inaczej na żadnego pana nie pozwalać, jedno z takową pewną a mianowitą umową, iż nam pierwej prawa wszystkie, przywileje i wolności nasze, które są i które mu podamy post electionem, poprzysiądz ma, a mianowicie to poprzysiądz: pokój pospolity między rozerwanymi i różnymi ludźmi w wierze i nabożeństwie zachowywać etc. A iż w rzptej naszej jest dissidium nie małe in causa religionii christianae: zabiegając temu, aby się z tej przyczyny między ludźmi sedycja jaka szkodliwa nie wszczęła, którą po inszych królestwach jaśnie widzimy, obiecujemy to sobie wspólnie pro nobis et successoribus nostris, in perpetuum, Sub yinculo jurameuti, fide et honore, pokój między sobą zachować, a dla różnej wiary i odmiany w kościelech krwi nie przelewać, ani się penować confiscatione bonorum, poczciwością, carceribus et exilio, i zwierzchności żadnej ani urzędowi do takiego progresu żadnym sposobem nie pomagać, i owszem, gdzieby ją kto przelewać chciał ex ista causa, zastawiać się o to wszyscy będziemy powinni, choćby też za pretekstem dekretu, albo postępkiem jakim sądowym kto czynić chciał. Wszakże przez tę konfederację naszą etc., zwierzchności żadnej nad poddanymi, i posłuszeństwa żadnego poddanych przeciwko panom ich nie psujemy, i owszem, jeśliby takowa licencja gdzie była sub praetestu religionis, tedy, jako zawsze było, będzie wolno i teraz każdemu panu poddanego swego nieposłusznego tam in spiritualibus quam iu saecularibus, podług rozumienia swego skarać“ (Vol. leg. II f. 842). Bpi odmówili podpisu tej konfederacji, z wyjątkiem Franc. Krasińskiego, bpa krakow. Lecz nawet z świeckich senatorów nie wszyscy ją podpisali; owszem, posypały się zaraz liczne protestacje. Arcybp Uchański wniósł swoją przed Zyg. Wolskiego, kasztelana czerskiego, starostę warszawskiego, lecz ten jej nie przyjął do akt warszawskich; zatćm we wtorek po niedz. mięsopustnej t. r. 1573, arcybp, imieniem swojćm i duchowieństwa, oraz świeckich, podzielających toż zdanie, osobiście zapisał ją. do akt grodzkich Sochaczewa, oświadczając, że pragnie pokoju, ale nie może sig zgodzić na dowolne szerzenie się wszelkiego rodzaju herezji, które zgubnemi okazać się muszą dla państwa. Daleko energiczniejszą protestację spisali obywatele województwa płockiego, zgromadziwszy się w Raciążu 1 Wrz. 157 3 r. Piotr Myszkowski, bR płocki, złożył ją do grodu płockiego. Mazowszanie chwalą swych posłów, że ani na konwokacji, ani na elekcji nie chcieli podpisać owych artykułów de pace, a swemu bpwi dziękują, iż nawet doznał z tego powodu nieprzyjemności; rozbierają słowa konfederacji i, pod piękną formą