Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.4 187.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

dzieją; um. po r. 1 7 73. Oprócz przekładu dzieł o. Ludwika Bourdaloue (ob IX 52 4), wydał: Compendium institutionum grammatic. ling. galUcae (Kalisz 1 747), i O godności kapłańskiej Kazania (1750).
Dewolucja. Jeżeli ten, kto ma prawo obsadzić beneficjum kościelne, lub niem rozporządzić, z własnej winy (C. Quia diversitatem 5 de Concess. prąeben. X 3, 8,) z prawa tego nie korzysta, wtedy ntraca je na ten raz (C. Sicut 2, Licet 3, Literas 4, Dilecto fdio 5, De Supplen. neglig. praelat. X l, 10), a w zaniedbane przez niego prawo wchodzi bezpośredni zwierzchnik kościelny (C. Ne pro defeatu 41 de Electione X 1, 6), i taka prowizja beneficjów nazywa się postępowaniem na drodze dewolucji, samo zaś prawo użycia tej drogi jest prawem dewolucji, jus decolutionis. Przepisy, według których odbywać się powinny: wybór, nominacja, postulacja, prezentacja i kollacja (ob. te art.) beneficjów, kościelnych w sposób prawny i ważny, odnoszą się częścią do zdolności, zasług i przymiotów mającego beneficjum otrzymać, a częścią do formy, t. j. czasu i sposobu, w jakim one odbywać się powinny (ob. Prowizja). Jeżeli kollegjum lub osoba, mająca prawo na wakujący urząd kościelny wybrać, zanominować, lub zaprezentować kandydata, należy do stanu duchownego, a przedstawia przełożonemu do zainstytuowania niegodnego, lub czyni to po upływie czasu przepisami kanonicznemi zakreślonego, a to z własnej winy, lub jeżeli formy przy wyborze nominacji i t. d., prawem kościelnem wskazanej, niezachowuje, to tak dokonany wybór, nominacja, postulacja, prezentacja staje się nieważnym, i przedstawiający na ten raz traci prawo, którego nie użył, lub źle użył; zaś obsadzenia wakującego beneficjum dokonywa przełożony. Jeżeli posiadający prawo wyboru, nominacji, prezentacji i t. d. jest człowiekiem świeckim, nie traci tego prawa za przedstawienie do instytucji (ob.) kanonicznej niegodnego, i gdy ten przyjęty przez przełożonego nie zostanie, wolno mu powtórnie i więcej razy przedstawić innego godniejszego; ale traci rzeczone prawo, gdy w czasie przepisami kościelnemi oznaczonym zaniedba z niego korzystać i wtedy obsadzenie beneficjum całkowicie do przełożonego należy. Z tego łatwo poznać, że prawo dewolucji, przenoszące do przełożonego obowiązek obsadzenia beneficjum, ma na celu uchronić Kościół od beneficjatów niegodnych i od długiego wakowania beneficjów, ze szkodą dusz i chwały Bożej. Duchownym, jako znającym prawa, ducha i wymagania Kościoła, przez dewolucję odejmuje prawo w obsadzaniu beneficjów im służące, nietylko za zaniedbanie w właściwym czasie użycia tego prawa, ale i za złe jego użycie, to jest na korzyść kandydata niegodnego, albo mniej godnego, z pominięciem godniejszego; zaś świeckim, jako nie zawsze mogącym zasługi i zdolności kandydata ocenić, pozwala Kościoł w zakresie czasu przepisanego prawa swego wielekroć używać i kandydata zmieniać, dopóki na godnego nie trafią, pozbawia ich tylko wtedy rzeczonego prawa przez dewolucję, gdy nie korzystają z czasu, jaki im na użycie tegoż prawa pozostawiono. Dla tejże samej przyczyny czas ten dłuższy jest dla wyborców, patronów i t. p. świeckich, bo sześciomiesięczny, a krótszy dla duchownych, t. j. czteromiesięczny, gdy idzie o beneficja niższego rzędu (minora). W szczególności prawo obsadzenia wakującego beneficjum przechodzi jure decolutionis: i do biskupa od wszystkich jego podwładnych w djecezji świeckich i duchownych, kiedy zaniedbują spełnić prawa, jakie im w obsadzaniu beneficjów jego djecezji służy, oraz