Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 473.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
463
Colonna.

Pocci, kanclerza Marcina V, nie umiał wywiązać się roztropnie z tego zadania, a obawiając się gniewu Eugenjusza, wmówił w księcia Salerno przekonanie, że jedynym zamiarem Papieża było obalić ze szczętem potęgę Kolonnów. Lecz Eugenjusz, przy pomocy Wenecjan i Florentczyków, zdołał wkrótce upokorzyć Kolonnów i zmusić ich do zapłacenia ogromnych kar pieniężnych i zwrotu wielu miast i posiadłości. Z okoliczności tego zajścia Kacper Colonna, blizki krewny burzycieli, od r. 1426 arcyb Reggio w Kalabrji, a od 1429 Benewentu († 4 Lipca 1435), został osadzony w zamku św. Anioła 20 Czer. 1431, zkąd po niejakim czasie go wypuszczono. Mimo tych upokorzeń i strat, które Joanna sycylijska powiększyła jeszcze zagarnięciem księstwa Salerno, Kolonnowie sprzymierzyli się (1433) z Mikołajem Fortebraccio, który podniósł bunt przeciw Eugenjuszowi, i ustawicznie niepokoili Papieża, czemu wreszcie położył koniec Jan Vitelleschi r. 1436, zburzywszy Palestrinę. — Antoni książę Salernu zostawił z pierwszego małżeństa 4 synów, których wyliczamy: 1) Piotr Antoni, ojciec słynnego wojownika Marka Antoniego starszego (ur. 3 Wrześ. 1478), któremu Juljusz II dał swą synowicę za żonę i Frascati w posagu; z małżeństwa tego miał Marek tylko jedną, nieszczęśliwą córkę Liwję, zamordowaną z rozkazu jej pasierba Pompejusza Kolonny; 2) Jan, kardynał; 3) Hieronim, pan na Gallicano i Zagarola; 4) Prosper, książę Palliano-Tragetto. Z tych na szczególną wzmiankę zasługują: 8. Kardynał Jan, najpierw opat komendatarjusz w Grotaferrata, administrator djecezji Rieti, ar. 1480 kardynał djakon tyt. S. Mariae in Aquiro; z przyczyny stosunków, jakie jego rodzina utrzymywała z Ferdynandem neapolitańskim, przesiedział rok w zamku św. Anioła. Ferdynand, przybywszy na pomoc swemu zięciowi, księciu Herkulesowi ferraryjskiemu, w jego zatargach z Sykstusem IV (1482), przeciągnął na swą stronę całą rodzinę Kolonnów (z wyjątkiem linji panującej w Ferrarze i Savelli); nie trudno więc było Orsinim, którym Kolonnowie wydarli Tagliacozzo, wyjednać u Sykstusa uwięzienie kardynała aż do czasu, dopóki, za pomocą Wenecjan i Genueńczyków, Papież nie pogodził się z Ferdynandem. Kolonnowie nie mogli przenieść strat im wyrządzonych, to też prowadzili dalej walkę z Orsinimi i trwali w opozycji przeciw Sykstusowi IV aż do śmierci tego Papieża. Wawrzyniec Colonna, protonotarjusz, podniósł bunt r. 1484, ale życiem go przypłacił. Tymczasem kardynał Jan został opatem komendatarjuszem w Subiaco, archipresbyterem u św. Jana laterańskiego, kardynałem legatem w Peruzie, i był w łaskach u Innocentego VIII, który sprzyjał wszystkim w ogóle Kolonnom. Ale walka z Orsinimi nie ustawała; przywódcami Kolonnów byli: Prosper i Fabrycjusz; na czele zaś Orsinich stali: Wirginjusz i Paweł. Aleksander VI rad był z zatargów dwóch tych rodzin, bo to osłabiało ich groźną potęgę. Kiedy Karol VIII, król francuzki, przechodził przez Włochy w zamiarze zdobycia Neapolu, Jan z braćmi stanął po jego stronie, wskutek czego Papież pozbawił go wszystkich tytułów i godności. Jan uciekł z Rzymu i był przy zdobyciu Gaety, niosąc zwyciężonym pociechę. Wszelako przywiązanie Kolonnów do Francji niedługo trwało: z wygnaniem bowiem Francuzów z Neapolu przeszli na stronę Hiszpanji. Wtedy Jan udał się do Sycyłji, gdzie pobierał wsparcie od króla hiszpańskiego. Ze śmiercią Aleksandra VI (1503) wrócił do Rzymu, gdzie liczne oddawał usługi Piusowi III i Juljuszowi II. Um. 26 Wrześ. 1508, mąjąc lat 52. Wrodzona dobroć zjednywała mu serca