Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 383.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
373
Chrzest.

przyrodzony, które raz spełnione trwa i ponawiać się ani potrzebuje ani może. Może jednak i powinien ch. się ponowić, jak o tém już wyżej wspomniano, na człowieku, o którym zachodzi wątpliwość, czy kiedy ch. otrzymał, albo czy ch., jaki otrzymał, był ważnym: takiego Kościół każe chrzcić sub conditione, z wymówieniem w chwili polania następującej warunkowej formy: „Jeśli jesteś ochrzczony, ja ciebie nie chrzczę: lecz jeśliś nie ochrzczony, ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha św.“ Rzecz widoczna, że taki ch. warnnkowy nie jest powtórzeniem chrztu, poprzedniego, jeśli był ważnym, lecz właściwém dopiero udzieleniem sakramentu, jeśli poprzednio nie został spełniony; bo do ważności chrztu potrzeba intencji ministra, a zatem iutencja warunkowa, w powyższej formie wyrażona, w razie wymówienia jej nad człowiekiem już ochrzczonym, sama przez się spełnienia się chrztu nie dopuszcza. W użyciu jednak tego chrztu, pod warunkiem, Kościół surowo zaleca jak najpilniejszą ostrożność, i tylko w razie konieczności na nie pozwala t. j. kiedy po ścisłém rzeczy zbadaniu pozostaje słuszna wątpliwość, czy ch. poprzednio został i czy ważnie spełniony (lib. 1 Decretal. tit. de Bapt. c. De quibus); inaczej postępujący dopuszcza się świętokradztwa i ipso facto staje się irregularis. Ponieważ jeden jest ch. dla wszystkich, zatém i skutki jego, powyżej przedstawione, te same są dla wszystkich: dla niemowląt zarówno jak dla dorosłych. Za czasów soboru wienneńskiego (r. 1311) była w tym względzie niejaka wątpliwość między teologami, a mianowicie, czy i dzieci, jako nie mające jeszcze użycia rozumu i woli, otrzymują na chrzcie łaskę poświęcającą i towarzyszące jej cnoty nadprzyrodzone: jedni twierdzili, że otrzymują tylko odpuszczenie grzechów bez łaski pozytywnej; drudzy przeciwnie, byli zdania, że wraz z odpuszczeniem winy dostępują także, jak dorośli, wlania do dusz ich łaski informującej (do życia nadprzyrodzonego sposobiącej) i cnót habitualnych, choć ich jeszcze nie mogą wykonywać aktualnie. Klemens V, przewodniczący osobiście soborowi, dla roztrzygnienia sporu oznajmia sacro approbante consilio, iż mając na uwadze ogólną skuteczność śmierci Chrystusowej, która się na chrzcie wszystkim ochrzczonym zarówno udziela, drugą z powyżej wspomnianych opinji za prawdopodobniejszą i zgodniejszą z nauką Ojców i nowszych teologów Uznaje. Lecz to prawdopodobieństwo, które sobór onej opinji przyznaje, nie tyczy się pytania, czy dziecię zarówno jak dorosły otrzymuje na chrzcie łaskę usprawiedliwiającą, bo to było po wszystkie czasy nauką Kościoła pewną i do wiary należącą, i sam sobór wienneński w tymże samym dekrecie łaskę tę między skutki chrztu zalicza; tyczy się tylko natury i rodzaju tej łaski, czy jest aktem jednorazowym, czy też stanem i przymiotem ciągle w duszy trwającym. Że taką jest i dla tego słusznie zowie się habitualną, to sobór uznał za zdanie prawdopodobniejsze, a zdanie to i dziś nie jest dogmatem wiary, choć w obec tego, co sobór tryd. naucza i wszystek Kościół trzyma o sposobie i porządku usprawiedliwienia człowieka, może się niewątpliwie poczytywać za bliskie wiary (prop. fidei proxima) i bez wielkiego zuchwalstwa nie może być zaprzeczane. Pięknie już św. Augustyn tę naukę o łasce, w duszy ochrzczonego dziecięcia mieszkającej, wykłada, gdy mówi (Ep. 187 ad Dardan. c. 8. n. 76): „Powiadamy więc, że w maluczkich ochrzczonych, choć o tém nie wiedzą, mieszka Duch św. Tak bowiem nie wiedzą o nim, chociaż w nich jest, jak i o duszy swojej nie wiedzą, której roznm. iż go jeszcze użyć nie mogą, jest