Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 294.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
284
Chorągiew. — Chorepiscopi.

albo proporzec na wieży. Bywały na nich odmalowane albo wyszyte godla, cyfry, a potém herby i t. p., dzisiaj dwustronnie obrazy, krzyże, albo monogramy, a na cechowych święci patronowie i godła. Barwy bywały i bywają różnej: tego się tylko przestrzega, ażeby na procesjach z Najświęt. Sakramentem nie noszono chorągwi czarnych. S. R. C. (d. 10 Czerw. 1690) przestrzega także, ażeby niosący chorągiew laik szedł z odkrytą głową i nie między klerem, lecz między świeckimi. Noszą je zwyczajnie mężczyzni, przez nadużycie tylko i nowość gdzieniegdzie niby w pomocy panny. Na Litwie w niektórych miejscach jest zwyczaj dość przykry, wstrząsania co kilka kroków chorągwiami i pobrzękiwania kamykami, w gałce pod zakończeniem umieszczonemi, niby na znak trjumfu. Znaczenie symboliczne chorągwi, widocznie z ich początku się pokazuje. Życie tuteczne chrześcjanina jest bojowaniem ustawiczném. Chrystus zmartwychwstający, Baranek apokaliptyczny, przedstawiane nam bywają z chorągiewkami, przypominającemi, że Chrystus zwycięzca śmierci i piekła, a chrześcijanin żołnierz chrystusowy, pod jego znakiem walczący. — Formy poświęcania chorągwi kościelnych w Rytuale zatwierdzonej nie masz, ale jest w Pontyfikale forma benedykcji sztandarów wojennych, pod tytułem: De benedictione et traditione vexilli bellici. Grzegorz III, Papież, 731 r. poświęconą przez siebie chorągiew posłał królowi Francji. Zdaje się, że to był pierwszy przykład przesyłania panującym takich chorągwi. Otrzymywali ją królowie Francji, jako patrycjusze rzymscy i obrońcy Kościoła. O chorągwiach cechowych i brackich, ob. art. Godła, chorągwie i patronowie... w Przeglądzie Katolickim z r. 1871 p. 278. O chorągwi Konstantyna Wielk. ob. Labarum. Cf. Weinrich, De vexillis et vexilliferis, Erfurti 1710. X. S. J.

Chorepiscopi (od grec. χορα — prowincja, wieś). Chociaż urząd chorepiskopów dziś nie istnieje i w praktyce nie ma znaczenia, lecz wiadomość o naturze tego urzędu tém jest potrzebniejsza, że usiłujący dowieść tożsamości biskupstwa i kapłaństwa w pierwiastkowym Kościele, powołują się na chorepiskopów, jako na dowód niezbity. Tymczasem widzimy na wschodzie chorepiskpów, jako biskupów prawdziwych (Phillips, Kirchenrecht 2,95). Znajdowali się tam oni, jako pomocnicy biskupów djecezjalnych, pełniący w odległych częściach djecezji obowiązki biskupie, z pewném oznaczeniem (np. że nie mogli wyższych święceń udzielać bez szczegółowego na to pozwolenia biskupa djecezjalnego). Prawodawcze względem chorepiskopów rozporządzenia wydały najprzód synody: neocezarejski r. 314 (can. 13) i antjocheński r. 322 (can. 10). Sobór nicejski, którego akta czternastu chorepiskopów podpisało, czyni o nich wzmiankę (can. 4), gdy wymaga, aby biskupi, opuszczający sektę nowacjanów i powracający na łono Kościoła, oddali djecezje swe w ręce biskupów katolickich, a sami nadal pełnili obowiązki chorepiskopów. Przeczący charakteru biskupiego chorepiskopom, zarzucali, że ich istnienie w tym charakterze nie da się pogodzić z przepisami kanonicznemi, wymagającemi, aby w każdej djecezji był tylko jeden biskup (Sob. nicej. can. 8); aby przy poświęceniu biskupa było zawsze najmniej trzech biskupów z prowincji, i aby żaden biskup stolicy swej nie zakładał w małej miejscowości, a tém samem, aby na wsi nie mieszkał (syn. laodic. can. 57). Lecz, 1. ponieważ chorepiskopi byli podwładnymi i całkowicie ulegali biskupowi miasta czyli djecezjalnemu, przeto zasada jedności, dla której sobór nicejski, mając na względzie no-