Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 393.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
378
Biskupi w Polsce.

bpów podług swej woli, a nawet przed zawakowaniem bpstwa wydawał na nie expektatywy (Anonim, Archid. gniezn., p. 133 sq.; Dług. l. X). Królowa Jadwiga utrzymała bpa Piotra Wysza, pomimo kanonicznej elekcji Sieciecha, wybranego przez kapitułę krak., i przeciw Manfiolemu, synowcowi Bonifacego IX, zaleconemu przez tego Papieża. Władysław Jagiełło szedł śmielej temi śladami, mianując bpów i arcybpów (Dług. lib. X, XI); czasem też kapitułom, kogo mu się zdało, obrać polecał (tenże l. c.), lub, w brew woli papiezkiej, swego kandydata popierał (Damalewicz, Vitae Epp. Vlad. p. 277, 288). Marcin V Pap., i z tej i z innych przyczyn, w r. 1427 mocno go zganił (u Raynalda, Annal an. 1437 § 17), a w r. 1429 przekonywał go, że prawo mianowania bpów nie do króla, lecz do Papieża należy; że wprawdzie Papież pozwala niekiedy panującym bpa mianować, ale przez to nie traci prawa komu innemu inwestytury udzielić (Raynald r. 1429 § 14). Daléj zaszedł Kazimierz Jagiellończyk. Ten bowiem, mając sobie od Papieża Mikołaja V udzielone pozwolenie, rozdania 90 wyższych beneficjów kościelnych, nie ograniczył się tą liczbą, lecz kapitułom wolę swą narzucał, a nawet bpa kujawskiego Mik. Lasockiego, przez Papieża mianowanego, nie przyjął (Dług. lib. XIII), a w r. 1460 zadał ostatni cios wolnym wyborom kapituł: gdy bowiem na bpstwo krak. innego Papież (Sienińskiego), innego król (Gruszczyńskiego) mianował, i innego kapituła (Lutka) wybrała, król upornie swego kandydata utrzymał (Dług. l. XIII.; Bielski, Kron. p. 428). Odtąd (utrzymuje Bielski l. c.) królowie ciągle już bpów mianowali, lubo kapituły dawno już starały się przy wyłączném prawie utrzymać, o co płocka jeszcze w r. 1078 przez księcia Władysława Hermana starała się w Rzymie. Pamięć jednak dawnego zwyczaju wolnych wyborów utrzymała się w tém, że królowie długo jeszcze listami, zwanemi literae instantiales, zalecali kapitułom swych kandydatów, domagając się ich wybrania, pod utratą łaski monarszej. Taki list króla Stefana w r. 1581, groźno polecający Hier. Rozdrażewskiego, posiada dotąd kapituła kujawska. Królowie nasi przywilej nominowania biskupów opierali na prawie patronatu, byli bowiem fundatorami wszystkich stolic bpich. Przyznała im to bulla Sykstusa V z r. 1589 (u Zalaszowsk., Jus. pol. I 388), a Rzpta w „pacta conventa“ włożyła warunek, zaprzysięgany przez elekcyjnych królów, że prawa tego wiernie dochowają koronie. Wszelkie zabiegi o uzyskanie biskupstwa w Rzymie, z pominięciem praw krajowych, surowo zakazane zostały wielu statutami, np. r. 1510 (Vol. leg. I 372 § Conservantur in suo robore), r. 1538 (l. c. f. 526 § Quid si aliquis), r. 1588 (l. c. II f. 1221 tit. O bpstwach), r. 1641 (l. c. IV f. 13 tit. Cortesani), ob. art. Kortezanie. Pod koniec Rzptej (r. 1776) rada nieustająca trzech kandydatów obierała, a król jednego z nich mianował (Skrzetuski, Prawo polityczne, I 145). Jedna tylko kapituła warmiń. do ostatnich czasów zachowała swobodniejsze prawo wyboru, lubo niezupełnie została wolną od nacisku woli królewskiej; ale też orężem nawet je wywalczyła za Kazimierza Jagiel., gdy król Oporowskiego mianował, a kapituła Mik. Tungena obrała, który też utrzymał się, a król w końcu na niego przystał (Rzepnicki, Vitae Praesul. II 313; Dług. I. XIII.; Lengnich, Hist. Pol. p. 4.; Treter, de Ep. Varm.). Dla zapobieżenia niesnaskom, mogącym z tego powodu wyniknąć, Zygmunt I r. 1512 postanowił, aby po zawakowaniu warm. bpstwa, król czterech kanoników warmińskich, rodowitych pru-