Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.2 341.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
326
Bibljoteki.

drji, zdaje się, że przy kościele panny przepisywaniem kodeksów się także zajmowały, bo arjanie, gdy napadli raz kościół, zbili okrutnie „pannę jednę miłującą nauki, gdy trzymała w ręku Psałterz“ (S. Athanasii Epistola encycl. ad Afric.). Również w późniejszych czasach nie zbywało na kaligrafach (antiquarii, notarii, scriptores), których każdy klasztor musiał posiadać, jak o tém niżej. Dodać jeszcze należy, że jak zbieranie książek, tak i przepisywanie było w średnich wiekach zajęciem prawie tylko duchownych. Nawet w sprawach świeckich notarii, cancellarii, bywali prawie tylko duchowni (Wattenbach, Das Schriftwesen im Mittelalter, Leipz. 1871 s. 266). To samo pojęcie bibljotek, które widzieliśmy w pierwszych wiekach chrześcjaństwa, trwało i przez średnie wieki, z pewną tylko różnicą. W pierwszych bowiem wiekach bibljoteka uważała się za archiwum, w średnich za arsenał (armamentarium). Gaufridus, pisarz z XII w., mówi (Epist. 18): „Claustrum sine armario, quasi castrum sine armamentario. Ipsum armarium (bibljoteka) est nostrum armamentarium. Inde ad impugnandos hostes proferimus divinae legis sententias, quasi sagittas acutas.“ Istotę blbijoteki stanowiła Bibija; bez niej nawet klasztor nie wart że istnieje: ut ipsa, sine qua nullum decet esse coenobium, Bibliotheca (t. j. Bibija), comparetur, operam date (Gaufridus l. c.).' W klasztorach czytanie dzieł należało po pierwszych obowiązków życia klasztornego. Kto nie umiał czytać, nie mógł być zakonnikiem. „Omnino nullus erit in monasterio, qui non discat litteras, et de scripturis aliquid teneat,“ mówi Reguła św. Pachomjusza (c. 140) w tedy jeszcze, gdy zakonnicy więcej ręcznemi robotami się zajmowali. Scala claustralium, dzieło przypisywane już św. Augustynowi, już św. Bernardowi, już Gwigonowi, piątemu przeorowi Kartuzji wielkiej, a pochodzące z XII wieku, czytaniu naznacza pierwszy szczebel w drabinie życia duchowego, medytacji drugi, modlitwie trzeci, kontemplacji czwarty, i w końcu (c. 12) dodaje: Ex his possumus colligere, quod lectio sine meditatione arida est; meditatio sine lectione erronea; oratio sine meditatione tepida; meditatio sine oratione infructuosa; oratio cum devotione contemplationis acquisitiva; contemplationis adeptio sine oratione aut rara, aut miraculosa“ (w Opp. S. Bernardi, ed. Migne t. III). „Nunquam sis otiosus (mówi autor Formulae honestae vitae, § 5, w Opp. S. Bern. t. III); quin aut legas, aut aliquid de ss. Scripturis mediteris, vel certe, quod melius est, rumines psalmos, operando nihilominus incessanter quod tibi injunctum est.“ „Per orationem (mówi inny autor, współczesny św. Bernardowi, Liber de modo bene vivendi c. 50 w Opp. S. Bernar. t. III, ed. Migne) mundamur a peccatis, per lectionem docemur quid faciamus.“ Dla tego wspomniany Guigo (Epistola seu Tractatus ad fratres de Monte Dei, w Opp. S. Bern. t. III) przepisuje swym zakonnikom, że certis horis certae lectioni vacandum est. To samo obowiązane były czynić i zakonnice. Ksieni powinna była czuwać nad tém, żeby zakonnice nie opuszczały się w czytaniu i nabożeństwie[1].. Dziad św. Bernarda kształcił w naukach swoją córkę (matkę św. Bernar-

  1. Abbatissa diligentem habeat curam de congregatione sibi commissa et provideat, ut in lectione et officio... sanctimoniales strenuae sint. Concil Cabillonen. II (a. 813) c. 55; cf. c. 59 Concilior. coll. reg. XX 410—411