Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.1 045.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
33
Adam.

było z ziemi ukształtowane, a następnie ożywiło je tchnienie życia. Uwydatnioniona tu jest różnica ciała i duszy. Stworzenie niewiasty z żebra mężczyzny, pokazuje jej delikatniejszą naturę fizyczną i jej ścisły z mężczyzną związek, w celu rozmnożenia rodu ludzkiego. Bóg postanowił człowieka panem nad wszystkiemi istotami ziemskiemi. W tym celu stworzył go na swój obraz i podobieństwo, uczynił go tylko nieco niższym od aniołów, chwałą i czcią go ukoronował (Ps. 8, 6). Odpowiednio do tego wysokiego swojego stanowiska, człowiek posiadał: 1) przymioty natury właściwe jej, i dlatego niezatracalne, jak rozum, wolność i nieśmiertelność swego ducha; 2) przymioty nadnaturalne, a zatém takie, jakie nie zawierały się w naturze człowieka, ani do jakich mógłby on własnym dojść wysiłkiem, ale które były dodanemi mu darami łaski. Tu należą: niepożytość ciała i jego niecierpiętliwość; harmonja władz naturalnych, w ich podporządkowaniu pod wolą Bożą; oświecenie umysłu światłem wyższego poznania i postawienie woli i całego ducha w stanie świętości i sprawiedliwości. Pierwsze przymioty wypowiada wyraż. obraz, drugie, wyraż. podobieństwo Boże. Zachowanie tego pierwotnego stanu niewinności, pokoju i szczęścia, zależało od zachowania przykazu Bożego (Gen. 2, 17); przytém stan ten, przez zgodną z wolą Bożą działalność człowieka, miał coraz więcej stawać się jego własnością, a tym sposobem coraz dalszą miała być możliwość upadku, a coraz bliższém pożądane utajenie i szczęście w Bogu. Człowiek jednak przekroczył zakaz pożywania z drzewa wiadomości dobrego i złego, t. j. przykazanie słuchania w tych rzeczach tylko woli i wskazówek Niebieskiego Ojca, i dlatego stracił niewinność, pokój i szczęście, jakich dotąd używał, będąc posłusznym Bogu. Niełaska Boża za karę odjęła mu dary łaski; ztąd poszły cierpienia ciała, trudy żywota i śmierć cielesna, a przytém bunt ciała pko duchowi (Gen. 3, 16); zginęła świętość i sprawiedliwość, a i pod względem władz jego naturalnych zaszło pogorszenie: umysł się jego zaciemnił, osłabła wola ku dobremu, a za to skłoniła się ku złemu; słowem, podobieństwo Boże zginęło, obraz Boży się zaciemnił. W człowieku jednak nie było nic takiego, coby go do grzechu pobudzało, a i otaczająca go natura nie mogła go uwieść ku złemu, ponieważ nie było w nim żadnej pożądliwości zmysłowej. Pobudka tedy do złego przychodzi z zewnątrz. Zły duch nakłania go do grzechu (Gen. 3, 1 Mądr. 1, 13. 14.—2, 23. 24. Jan 8, 44. 1 Jan 3, 8. Apok. 12, 9. 1 Tym. 2, 14). Upadek Adama jest zarazem upadkiem całego rodu ludzkiego (ob. Grzech pierworodny). S. Augustyn pisze (ep. 164), że cały prawie Kościół ma to przeświadczenie, iż pierwsi rodzice przez szczerą pokutę i życie pobożne, przez wzgląd na mającego przyjść Odkupiciela, pozyskali odpuszczenie swego grzechu i żywot wieczny przed Bogiem (Kuhn).N.

Adam, będąc archimandrytą nestorjańskim, w r. 1612 wyprawiony w poselstwie od patrjarchy nestorjańskiego Eljasza do Pawła V Pap., zawiózł z sobą do Rzymu traktat: O pojednaniu wiary Pana Eljasza i Wschodnich (chrześcjan) z wiarą P. Papieża i Kościoła Rzym., podpisany przez patrjarchę i duchowieństwo. Traktat ten napisał sam Adam, dowodząc, że wiara chaldejczyków nestorjanów o dogmacie Wcielenia, różni się od wiary rzymskiej tylko w wyrażeniach, a nie w istocie. W Rzymie jednak, po kilku dysputach, porzucił swój błąd i napisał dwa traktaty: jeden o wierze katolickiej rzymskiej, drugi przeciw heretykom odstępującym od tejże wiary, i zawiózł je na Wschód. Po jego powrocie, patr.