Strona:PL Niektóre poezye Andrzeja i Piotra Zbylitowskich 172.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

był w Afryce i we Włoszech, zwiedził Annibalowe miasto Kartaginę, przypatrzył się Etnie, znajdował się w bitwach z Nalewajką i Łobodą. Następnie zarządzał jako marszałek domami Czarnkowskich, kochany i szanowany od wszystkich dla prawego charakteru i wielkich zdolności do spraw najtrudniejszych. Nikt nad niego, mówi Okólski, nie był lepszym znawcą praw i narodowych instytucyj. Ztąd też wielkie miał zachowanie w województwie krakowskiem, wielokrotnie obierany posłem na sejmy lub deputatem na trybunał koronny, w podeszłym dopiero wieku wymawiał się od tych urzędów, innym miejsce do zasługi wskazując. Pojął w małżeństwo Barbarę Słupską herbu Leszczyc, córkę Wacława Słupskiego, dziedzica dóbr Wielkiejeziora blisko Poznania, i Zofii Bronikowskiej, siostrzenicy Hieronima Powodowskiego. Osiadłszy na wsi cały się jej poświęcił. W trzech utworach swych wierszowanych, których tytuły niżej zamieszczamy, maluje z uczuciem i w jaskrawych barwach przywary swego wieku, marnotrawstwo kobiet, zbytki w ubiorach i pijaństwo próżniackiej zgrai, która nadużywała gościnności wiejskiego obywatela.
Pisma Piotrowe jakkolwiek zdają się mieć cechę satyryczną, są raczej obrazem domowego życia humorystycznie skreślonym, i trafnie też wyraził się o autorze ich Kondratowicz „Współczesnym Klonowicza i równie dzielnym, lubo może nieco poetyczniejszym malarzem swojej spółeczności jest Piotr ze Zbylitowic Zbylitowski.“ Pisma te są następujące:

01. Przygana strojom białogłowskim. 1603 w Krak. Dedykował Zofii z Fulsztyna Czarnkowskiej. Drugie wydanie bez dedykacyi; w jej miejsce drzeworyt przedstawiający dwie kobiety i rozmowę którą między sobą prowadzą.
02. Rozmowa szlachcica polskiego z cudzoziemcem. W Krak. 1600, in 4.
03. Schadzka ziemiańska. W Krak. 1605. Dedykował to pismo najprzedniejszej i najchwalebniejszej cnocie trzeźwości świętej, towarzyszem jej wiecznym nazwawszy się „Nie wiem,“ powiada Maciejowski w piśmiennictwie, — „czy sam, czy kto inny przy-