Strona:PL Niektóre poezye Andrzeja i Piotra Zbylitowskich 042.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ledwie tak był ozdobny pałac w Ilionie
Pryama bogatego, gdy jeszcze w koronie
Siedząc, w pokoju wielkiej Azyi panował,
I Trojanom szczęśliwie bitnym rozkazował,
Póki syn jego cudzej nie wziął z Sparty żony,
Dla której i sam zginął, Ilion zburzony,
Ojciec zabit, i bracia wszytcy poginęli
Od Greków, i poddani swój upadek wzięli.
Za co nigdy nie stała nieszczęśliwa ona
Króla z Lacedemonu niestateczna żona.
Gdy wszedł do tych pokojów, które mu zostawił
Ojciec zacny, i z wielką ozdobą wystawił,
Witała go królowa, żona ojca jego,
I synaczek malutki. A król Jan miał tego
Z Belkowną, którą sobie wziął niegdyś za żonę
Dla cnót jej, i z gładkości wielkiej pojął onę.
Jakoż takiej urody, takiej jest piękności,
Że i samym porówna boginiom w gładkości