Strona:PL Myśli Stanisław Witkiewicz 053.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

wnym, szczególniej z nim niezgodnym jednostkom, ale zrobić z tego zasadę życia i na prawo i na lewo potrącać ludzkie dusze i obrażać ich rany, albo choćby pewne stany — to nie jest zasada wyższego życia ludzkiego. Ta wyższa istota, która z trudem wydziera się przez brutalność naszych instynktów do światła, zginęłaby.
Aniołem trudniej być niż bydlęciem, i dlatego można nie poczuć, jak, przy pomocy teorji, człowiek, idąc za tem, co łatwiejsze, ocknie się tak strasznie nisko.

XLVIII

Człowiek musi nad sobą panować, pewne swoje właściwości i siły trzymać w karbach lub unicestwiać. Wszystkie te właściwości, wszystkie te władze ludzkiej natury, które musimy otamowywać, są władzami, oddziaływającemi na nasz społeczny stosunek do innych ludzi. Wszystko, co szkodzi innym społecznie, trzeba hamować, jak trzeba hamować to, co nam szkodzi, zabijając w nas wyższe władze duszy na rzecz niższych instynktów.