Ta strona została uwierzytelniona.
Ps. 136, Rozdz. I.
Ponad wodami babilońskiej ziemi
Siedzim i płaczem łzami gorącemi,
Na wierzbach lutnie nasze się kołyszą,
W ciszy bolejem i skarżym się ciszą!
A którzy nas przywiedli w krainę wygnania,
Rzekli nam: »Co milczycie, o mężowie boleśni?
Oto wiatr wam w muzyckie naczynia podzwania,
Wstańcie, śpiewając pieśnię z syońskich swych pieśni!«
Biada! nie dla nas już pieśni Syonu!
My — las wyrwany z libańskich gór trzonu.
My — zdrój bezwodny, domostwo bez pana,
I płacz bez głosu i struna zerwana!