Strona:PL Marya Konopnicka-Poezye w nowym układzie VI Przekłady 098.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
CHÓR.

Drżę cały... Jakże straszne pokajanie!

HIEROFANT.

A matka bogów i wszechrodzicielka,
Tak się wzruszyła w bolejącem sercu,
Że znów Attisa do łaski przyjęła
I zeszła k'niemu, i wzięła na łono,
Świętemi włosy krew tamując jasną,
I między bogi wliczywszy człowieka,
Na tryumfalny wóz go posadziła,
Na wóz, co światem grzmi, i od tej pory
Jest Attis czystej przywrócon miłości.

ZBÓR.

O szczęście, jak mam pierś uchwycić twoją!

HIEROFANT.

U źródeł oto tajemnic stoimy...
Azaż bez winy świat się dziś być mniema?
Wszakże pokuta jest winy koroną,
A nad pierwotną czystość duszy — pała
Żar oczyszczenia... W górę myśli wznieście!
Sam Plato, złota i brzęcząca pszczoła
Na ustach bogów, nie znalazł nic nad to...
Zdrój życia bije! O spieszcie ku niemu!
Czemże bez życia byłby wszechświat cały?