Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 4 233.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
XVII. NA MORZU W BURZĘ.



Więc mnie tu zamknij czarnym pierścieniem,
Morze... morze... morze...
Z myśli mych żarem, z tęsknot pragnieniem,
O morze!...

Więc mnie tu porwij w huk swój i w szumy,
Falo... falo... falo...
Z śmiertelnej ciszy mojej zadumy,
O falo!

Więc mnie tu nakryj gromów swych dzwonem,
Burzo... burzo... burzo...
Niech będę twoim błyskiem, twym tonem,
O burzo!

Więc mnie zagłuszcie gędźbą swą ciemną,
Wichry... wichry... wichry...
I ten krzyk męki, co jest daremną,
O wichry!

Więc mnie tu otocz żywą mogiłą,
Głębio... głębio... głębio...
Z tem, co się śniło, a nie wyśniło,
O głębio!