Strona:PL Kronika Jana z Czarnkowa 069.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  43  —

towarzyszami, przez wspomnianego Sędziwoja był od księcia Białego za wielkie pieniądze wykupiony. — Następnie Ulryk z polecenia swych braci Dobrogosta i Arnolda z tryumfem wrócił do domu[1].

20. O bitwie pomiędzy księciem Białym a ludźmi królewskimi.


Tegoż czasu, gdy pan Jaśko Kmita, rycerz dzielny i wszelakiej cnoty pełen, starosta sieradzki, przybył pod Inowrocław w pomoc panu Sędziwojowi, wóz zaś z jego skarbem szedł za nim, ludzie księcia Białego ten skarb razem ze strażą w drodze przejęli i księciu, znajdującemu się po tej stronie Wisły w Gniewkowie, dostawili. Nazajutrz książę, zebrawszy swoich ludzi i kmieci z ziemi gniewkowskiej, podążył pod Inowrocław, w nadziei opanowania tego miasta. Lecz wspomniany pan Jaśko Kmita razem z rycerzem Bartoszem z Weysemborga, starostą brzeskim, spotkał go w blizkości Gniewkowa; wszczęła się między nimi bitwa i ludzie księcia raptownie uciekać zaczęli, sam zaś książę Biały przez różne bezdroża śpiesznie do Nieszawy[2] popędził i, porzuciwszy konie, wsiadł samoczwart na statek i na drugą stronę Wisły się przeprawił, z wielką stratą swoich ludzi, którzy, ścigani aż do okrętów toruńskich, w części zostali pozabijani, w części zaś wzięci do niewoli.

Nie zważając jednak na to, książę Biały nie zaniechał napadów na Kujawy: spalił przedmieścia Inowrocławia i zewnętrzne bramy tego miasta, jak również wiele wsi na Kujawach, wielką moc łupu i jeńców do Złotoryi uprowadzając. Dla obrony przed nim pan Sędziwoj obwarował wieżę Jarosława w Służewie i w niej, jak i w innych miejscach zbrojną załogę osadził, która się nieustannie ścierała z ludźmi księcia Białego. Trzymał zaś wspomniany książę zamek Złotoryę od

  1. Długosz 332, 333.
  2. Narslavia seu Nerslavia (?).