Strona:PL Kronika Jana z Czarnkowa 044.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—  18  —

boszczowi i Spytkowi kasztelanowi krakowskim[1], których radami rządził się król Kazimierz, natenczas jeszcze młody, czynił wielkie dary, nadawał zamki i posiadłości i corocznie pewne opłaty składał, byleby królowi Kazimierzowi doradzali, aby nie odstąpił od zaczętego dzieła, lecz syna jego Ludwika za następcę sobie w królestwie przyjął. Aby zaś tem łatwiej mogli skłonić Kazimierza ku uczynieniu tego, Karol przyrzekł, że syn jego Ludwik wszystko, co do królestwa polskiego należało, a przez kogokolwiek było zabrane lub zajęte, zwłaszcza zaś Pomorze od Krzyżaków, własnym staraniem i kosztem odbierze i przywróci. A zatem król Kazimierz, dając posłuch namowom swoich doradców, jak również obietnicom wspomnianego króla i swej siostry, owego Ludwika wybrał sobie na następcę i dziedzicem ustanowił. Właściwa umowa, przysięgą i aktem piśmiennym stwierdzona, zawierała, między innemi, głównie trzy następujące warunki: po pierwsze, przyrzekł król Ludwik wszystkie granice królestwa Polskiego (opatrzyć), w szczególności zaś zobowiązał się sam, swoimi ludźmi, własnym kosztem i staraniem odzyskać Pomorze; dalej, jeśli wspomniany król polski Kazimierz zejdzie bez męzkiego potomstwa, a Ludwik, król węgierski, po nim na królewstwie nastąpi, nie wynosić na urząd starościński żadnego cudzoziemca, lecz jedynie któregokolwiek z Polaków; nareszcie, żadnych nowych opłat czyli podatków nie nakładać, prawa zaś, przywileje i swobody ziemianom nienaruszenie zachowaćPrzypis własny Wikiźródeł [2], oraz wszystko, co było niesprawiedliwie zabrane tak mężom kościelnym jak świeckim, zwrócić, bez najmniejszego sprzeciwiania się. Ze swej strony, panowie i szlachta całego królestwa polskiego, jemu i synom jego jedynie, gdyby miał ich, przyrzekli

  1. Zbigniew proboszcz, następnie dziekan krakowski i kanclerz, i Spicimir kasztelan krakowski, znani są z dokumentów pierwszej połowy panowania Kazimierza.
  2. 7-go grudnia 1339 roku Karol Robert, król węgierski, wespół z małżonką swoją Elżbietą i synami Ludwikiem, Andrzejem i Stefanem, wydał przywilej mieszczanom m. Krakowa, poręczający im na wypadek, gdyby Kazimierz, król polski, zszedł bez męskiego potomstwa, zachowanie wszystkich praw i przywilejów, które otrzymali od królów Władysława (Łokietka) i Kazimierza, pomnażanie tych praw i swobód nowemi nadaniami, oraz pomoc i opiekę w każdej potrzebie za okazaną mu przez Kraków przychylność. (K. d. m. Kr. I, 23).