Strona:PL Kronika Jana z Czarnkowa 031.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

z potężnych panów lub szlachty nie śmiał biednemu gwałtu czynić, — wszystko się sądziło według szali sprawiedliwości. Ponieważ zaś w królestwie polskiem, w sądach prawa polskiego, sądzono z dawnych czasów podług pewnych zwyczajów, które się bardzo skaziły, a przez różne osoby rozmaicie zmieniane, wprowadzały wiele podstępów i krzywd, — przeto ten król, w żarliwej dbałości o sprawiedliwość, zwołał prałatów, szlachtę i panów z całego królestwa, i odrzuciwszy wszystkie zwyczaje przeciwne prawu i rozumowi, ustawy z prawem i rozumem zgodne, według których sprawiedliwość mogła-by być wszystkim jednakowo i równomiernie wymierzaną, za zgodą ogólną prałatów i panów, zawarł w piśmie, dla zachowania na wieczne czasy[1].

    inako odkupić kłopotania, częstokroć o pewnej sumie pieniędzy się jednają z nimi. A przeto my takie kłopotanie a ugabanie skazić chcąc, ustawiamy, aby potem służebnicy pod winą pozbawienia swego służebnikostwa i złupienia (pozbawienia — privationis) wszego swego imienia, przez osobnego sędziej przykazania, którego (= żadnego) pozwu czynić nie śmieli; bo inako przerzeczony winy (= kary) i licowego przezżenia (facialem adustionem — piętnowania na twarzy) nie przez zasługi (= nie bez winy) się bojeć mogą.” (Helcel I, str. 62 — Przekład Świętosława z Wojcieszyna z r. 1449).

  1. Taką tylko — nader skąpą — wiadomość podaje spółcześnik, może nawet współpracownik wielkiego króla, o jednym z najdonioślejszych jego czynów, o jego ustawodawstwie ziemskiem. Żyjący w sto lat później Długosz nie wiele więcej podał szczegółów co do tego aktu prawodawczego, zaznaczając tylko, że odbył się w Wiślicy, w czwartą niedzielę postu (11 marca) 1347 r. (Dł. 209). — Późniejsze, za naszych prawie czasów, studya wyjaśniły, że Kazimierz wydał kilka (niewątpliwie zaś trzy) statutów, dla Małopolski, dla Wielkopolski, i powszechny, i że ta praca ustawodawcza trwała lat dwadzieścia, aż do zjazdu w r. 1368, na którym miała być ustalona ostateczna redakcya powszechnego statutu. Zresztą sprawa powstania ustawodawstwa Kazimierza W. nie jest jeszcze dokładnie wyjaśnioną i przedstawia bardzo wiele kwestyj spornych. — Patrz: Lelewel „Początkowe prawodawstwo polskie” w T. III Polski wieków średnich; Bandtkie „Jus polonicum”; Helcel „Starodawne prawa polskiego pomniki” T. I; Hube „Ustawodawstwo Kazimierza W.” (Biblioteka umiejętności prawnych 1881 r.) i inne; także rozprawa prof. Piekosińskiego „Uwagi nad ustawodawstwem wiślicko-piotrkowskiem Kazimierza W.” (w Rozprawach krak. Akad. Um., wydział histor.-filoz. ser. 2, T. III).