Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 301.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Wśród szczęku broni lutnie zabrzmiały,
Dawne w Helenach wzbudzając zapały.
Rigas! twe pienia z głębi duszy płyną!
Tyś padł nieszczęsny, padł ofiarą zdrady,
Lecz twoje hymny wiecznie nie zaginą,
Wolność je chronić będzie od zagłady!


∗             ∗


Ciężkie kajdany niewoli nie brzęczą,
Z niebios na ziemię zeszła wolność święta;
Pod jarzmem tyrana Heleny nie jęczą,
Ręką zwycięzką potargali pęta.
Słyszysz te krzyki, radosne odgłosy?
Grecyto, Grecy mściwe niosą ciosy!

Długo pod cieniem laurów ojczystych
Życie spędzali w niewoli,
Długo po falach płynąc przeźroczystych
Nucili piosnkę niedoli.