Strona:PL Karol Bołoz Antoniewicz-Poezyje 032.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sileniu ciało. Dla tkliwéj jego duszy widok cierpień dotkniętych zarazą, widok żalu i rozpaczy tych, co tracili najdroższe sercu istoty, był tak rozdzierający, że, jak sam pisał, gdyby nie silna wola, którą nakazał sercu milczenie, jeżeli nie na cholerę, z boleści byłby umarł. Wyszedł jednak zwycięsko z tego niebezpieczeństwa, ale tak był zmęczony fizycznie, tak skołatany na duszy, że koniecznie potrzebował wypoczynku. Pomimo to pośpieszył jeszcze do Poznania, gdzie podczas różańcowego nabożeństwa, odprawiającego się w kościele XX. Dominikanów, kazał przez cały tydzień przy wielkim natłoku słuchaczy. Jak wszędzie, tak i tutaj słowo jego silne całą potęgą wiary, natchnione miłością i pragnieniem zbawienia bliźnich, wywierało nieopisany wpływ na umysły wszystkich, nawet najmniéj skłonnych do podobnych wrażeń. Ustąpiły téż niebawem zastarzałe przesądy i uprzedzenia, a powszechna cześć i uwielbienie otoczyły kapłana, który tak wzniosły wzór apostolskiéj gorliwości i poświęcenia przedstawiał.