A jego szczodrobliwości
Pamiątka trwa ku wieczności.
Złe języki go nie trwożą;
Bezpieczen w nadzieję Bożą,
I pewien, że w krótkim czesie
Zły człowiek pomstę odniesie.
Ubogim dawa obficie;
A też sława znakomicie
Jego uczynności słynie,
I chwała nigdy nie zginie.
Na to patrząc, zły boleje,
Gniewem i zazdrością mdleje;
Taki, co w głowie uradzi,
Do skutku nie doprowadzi.
Dziatki niewinne, panienki uczciwe,
Śpiewajcie Imię Pańskie świętobliwe;
To niechaj zawżdy w uściech ludzkich słynie,
Póki pamiętny wiek swym torem płynie.
Gdzie zarze wschodzą i gdzie zapadają,
Wszędy niech Imię Pańskie wyznawają.
Ten ma narody wszytki pod nogami,
A Jego sława buja nad gwiazdami.
Kto kiedy z Panem tym porowna, który,
Dziwnie wysoko siedząc, przedsię z góry,