Strona:PL Jan Chryzostom Pasek-Pamiętniki (1929) 410.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

a oni też przed nami uciekali, nie uciekając; a coraz to nas przecię, jako się ono Mazurowie biją:

Ej, siec siepęknęcią,
To odlew buch pięścią.[1].

Dobrze o tym gonieniu jedna szlachcianka w sieradzkiem wojewodztwie krolowi powiedziała, kiedy jej krzywdę wielką poczyniono i przyszła do krola na skargę. Krol ukontentowawszy ją jakąś tam largicyą[2], mowi do niej: »Przebaczcie, pani; tak to wojna umie; a oto goniemy tego zdrajcę, i ucieka nam«. Aż szlachcianka rzecze: »A, Miłościwy Krolu, dziwne to jest zaprawdę gonienie: mogąc dogonić, a nie dogonić; dy ja to stara baba, a jeszczebym się go podjęła dziś dogonić«. Krol się skonfundował, a potym jej coś więcej kazał dać. Stał oboz między Rawą a między Głuchowskiem[3], dziedziczną wsią tego to Sułkowskiego[4]; krolestwo zaś stali w kolegium u jezuitow[5]. Utęskniło

  1. Miejsce widocznie przez kopistę zepsute. Prof. Brückner czyta:
    Ejżeć, sipęknę cię,
    To odlew buch pięścią!
    Pękać w znaczeniu bić, uderzyć znane także w gwarze nadrabskiej; si- dodatek, jak w si-bretkowie.
  2. datkiem
  3. U Kochowskiego także Głuchowsko. Słownik geogr. tej nazwy nie zna; będzie to Głuchów, wieś o kilka klm. na zachód od Rawy.
  4. Wojciech Sułkowski h. Białynia, podwojewodzy rawski (Niesiecki).
  5. w Rawie, gdzie Pasek w kolegium jezuickim odbywał nauki.