Strona:PL JI Kraszewski Z Homburga from Biesiada Literacka Y 1878 No 141 page 167 part 2.png

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

iczne, choć Fiszbinowicz, Romcio,[1] Senzi, Slizgawski są postaciami wielce komicznemi i scenom niektórym charakter komedyi nadają. Myśl główna piękna jest i na dobie — bo się dziś wielu godzi z losami z któremiby kłócić się i walczyć należało koniecznie.
Z talentem zbudowana całość, sceny dyalegowane szczęśliwie, dowcipu wiele, uczucia także, lecz zawsze tkanka jak na komedyą zdaje się nam zaostrą; Kazimierz nazbyt nizko upadłym, niektóre sceny dochodzą do niepokojącego krańca. Pistolet możeby właściwiéj od Jerzego i lepiéj zakończył brudną sprawę. W poprawę takich Kazimierzów zaledwie uwierzyć podobna. Kto się dopuścił takiego oszustwa i takiego niecnego frymarku, ten nosi już na czole piętno niezatarte..
Przewyborny jest Romcio, ale w ciągu dramatu tak się wyrabia i rozwija iż go w końcu ledwie poznać można. Najsympatyczniejszą jest Leonia. Jerzy, jak wszyscy cnotliwi bohaterowie na scenie, nie uniknął pewnéj pospolitości rysów. Nic trudniejszego nad utworzenie bohatera pięknego, któryby do dwóchset poprzedników swych nie był kubek w kubek podobny. Lubowskiego talent nie potrzebuje już uznania — najlepszym jego dowodem, gdy taka publiczność jak warszawska tłumnie na jego komedye się zbiega Bliziński, Bałucki, Asnyk, Zalewski, Lubowski, Sewer, Anczyc, że już o innych nie wspomnę, chociaż mógłbym o wiele wyliczenie to powiększyć — coza świetna dla teatru naszego przyszłość! Wyjąwszy Francyą, nie wiem czy gdzie tylu oryginalnych pisarzy dramatycznych, których dzieła utrzymują się na scenie, doliczyć się można. Tu w Niemczech repertuary przestarzałe, nowości nie mają powodzenia, scena w upadku, na który zaradzić nie umieją. Tłumaczenia z francuskiego idą przed oryginalnemi utworami, których więcéj pada po pierwszém przedstawieniu, niż żyje choć jakie kilka miesięcy. Operetka i possa same tylko trochę siły atrakcyjnéj mają dla zniechęconéj publiki... Prawdziwie serce się raduje że u nas, choć w tém, trochę lepiéj niż na świecie. Co daj Boże...




  1. Romcia skrzywdzono, bo w spisie osób został pominiętym Upominamy się o to — bo miejsce mu należy.