Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom III 156.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
153

— Cóż tu robisz, — spytałem, — panie Samuelu?
— Ja... jak widzicie... mieszkam w mieście dla przepędzenia czasu, — rzekł, — nie mam co robić... Lubiłem zawsze teatr, nieszczęsna jeszcze passja do jednéj z tutejszych aktorek... ot co mnie tu trzyma... Siedzę, bawię się, wiodę życie wesołe... i przez amatorstwo... czy uwierzysz? czasem grywam w teatrze. Rodzice moi, dodał po chwili, chcieliby mnie ztąd wyciągnąć, dają mi folwark w Kowelskiem, ale co jabym robił w téj dziurze? nudy śmiertelne! wolałem zostać w mieście. Trochę mnie za to prześladują że się do ich woli nie stosuję, ale ja to heroicznie znosić umiem.
Wiedziałem zdawna jak mało można było dać wiary słowom Samuela, i mimo nieszczęścia mojego, trudno mi się było nie uśmiechnąć słysząc te słowa wyrzeczone z dobrą miną, przeciw którym świadczyły buty dziurawe i cała postawa.