Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom III 144.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.



XIII.
T



Tak dla mnie skończyły się kilka lat jedynego szczęścia jakiego w życiu doznałem; kradzionego, podchwyconego losu i rozwianego jak sen który przerywa burza. U stopni tego domu który lat tyle był moim, stałem odarty, wypędzony, nie mając środka zaradzenia sobie, nie wiedząc co pocznę... Groźba starca tkwiła mi w uszach, a nie wątpiłem że ją dotrzymać potrafi, nie wolno mi było nawet zajść do mojéj izdebki, pożegnać ją, zabrać z sobą pamiątki moje i skarby...
Jak stałem pobiegłem po nad staw znajomemi drogami kierując się do wsi w któréj