Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Krzyżacy 1410 tom I 026.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Stół zakonny rycerzy i braci, wedle reguły ich nader był skromnym, w infirmeryi tylko więcéj i lepiéj, chorym, gościom, pielgrzymom, przybyszom, starcom i tym, co wygody lubili, dać było wolno. Tu się często i zdrowy wprosił aby zjeść smaczniéj i więcéj, bo w infirmeryi nie zbywało na niczém: króle i książęta jeść tu mogli...
Refektarz był długi, jak wszystkie izby sklepiony, a ogromny stół wzdłuż ustawiony, na nogach krzywych, środek jego zajmował.
Z jednéj strony oświecały go wązkie okna od dziedzińca, z drugiéj szafy stały, stoły do naczyń, i okiennicami opatrzony otwór, którym misy z kuchni obok podawano.
Na ścianie wnijściu przeciwnéj, na podstawce z muru wystającéj, stał posążek drewniany N. Panny Maryi, malowany i złocony, a poniżéj podobny Ś. Jana. Złocone téż wstęgi około nich się wijące, zawierały napisy stosowne.
W lewo pomiędzy oknami, mała ambonka, dawniéj służyła lektorowi, który czasu obiadu Pismo święte i legendy czytywał. Teraz już w infirmeryi, oprócz błogosławieństwa i modlitwy, więcéj nic nie czytać było we zwyczaju. Lichtarze u ścian nie pozapalane jeszcze, z rogów jelenich, miały przygotowane świece, które w nich tkwiły.