Strona:PL Henryk Sienkiewicz-Krzyżacy 0153.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

kwadratową postać, oraz pałączaste nogi Zyndrama z Maszkowic i olbrzymi, nadludzki niemal wzrost Paszka Złodzieja z Biskupic, i groźną twarz Wojciecha z Wodzinka — i urodę Dobka z Oleśnicy, który w Toruniu pokonał na turnieju dwunastu rycerzy niemieckich — i Zygmunta z Bobowy, który podobnie wsławił się z Węgrami w Koszycach — i Krzona z Kozichgłów, i strasznego w ręcznem spotkaniu Lila z Targowiska, i Słaszka z Charbimowic, który konia w biegu doganiał. Powszechną uwagę zwracał także Maćko z Bogdańca swoją bladą twarzą, podtrzymywany przez Floryana z Korytnicy i Marcina z Wrocimowic. Sądzono powszechnie, iż jest to ojciec skazanego.
Ale największą ciekawość wzbudzał Powała z Taczewa, który stojąc w pierwszym szeregu, trzymał na swym potężnem ręku Danusię, przybraną całkiem biało, z zielonym rucianym wianuszkiem na jasnych włosach. Ludzi nie rozumieli, co to znaczy i dla czego ta biało ubrana dzieweczka ma patrzeć na egzekucyę skazanego. Jedni mówili sobie, że to siostra, inni odgadywali w niej panią myśli młodego rycerza, ale i ci nie umieli sobie wytłómaczyć ani jej ubioru, ani jej obecności przy pomoście. Natomiast we wszystkich sercach widok jej, podobnej do rumianego jabłuszka, ale zalanej łzami twarzy — budził współczucie i wzruszenie. W zbitych tłumach ludu poczęto szemrać na nieugiętość kasztelana, na surowość prawa — i szemrania owe przechodziły stopnio-