Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.3 062.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

dził ją na zamek, stojąc na stopniu u jej kolebki i uczciwość wielką onej wyrządzając.“ Długosz powiada, że gdy w r. 1145 Władysław, najstarszy z synów Krzywoustego, oblegał młodszych braci, którzy zamknęli się w zamku poznańskim, czcigodny Jakób, arcybiskup gnieźnieński, wzruszony niedolą tych książąt, przybył do obozu Władysława kolebką czworokonną (już bowiem laty był osłabiony) i dla tem większej powagi przybrany w strój biskupi i mitrę zajechał do namiotu księcia. Królowa Bona miała kolebkę srebrną.

Kolegium królowej Jadwigi. Przy starożytnym uniwersytecie, przez Karola IV r. 1336 w Pradze czeskiej założonym, znajdowało się w liczbie 9 innych kolegiów jedno królowej polskiej Jadwigi (Collegium Reginae Hedvigis). Założycielką jego była r. 1397 królowa polska, żona Jagiełły, w celu utrzymania tam na nauce 9-ciu Polaków do stanu duchownego na Litwę przeznaczonych. Na uposażenie tego zakładu, oprócz stałego rocznego dochodu, przeznaczyła jeszcze wieś Krymlów z 5-ciu poddanymi. Istniało to kolegium Jadwigi jeszcze w r. 1622, w którym uniwersytet karoliński przeszedł w ręce Jezuitów. W połowie XVIII w. wszystkie domy 9-ciu kolegiów zostały sprzedane, a zebrana stąd suma wpłynęła do wspólnego funduszu dzisiejszego uniwersytetu praskiego.

Kolejnia był to rodzaj służby bez broni, którą żołnierze polscy pełnić musieli wewnątrz koszar, w salach, przy wejściach i t. p. B. Gemb.

Kolet, z włosk. colletto, suknia krótka skórzana do konnej jazdy. Kochowski pisze we „Fraszkach“:

„Gdy na się wdziejesz kolet, kolet z skóry łosiej
Lub z inszej, którą dziki zwierz na sobie nosi.“

Marcin Bielski w poemacie „Sejm niewieści“ mówi:

„Najdzie większą stateczność przy naszych kobietach,
Niźli przy panach radnych, co chodzą w koletach.“

Koletem nazywano również kołnierz wywinięty, kosztownie haftowany lub rodzaj obojczyka. W spisie rzeczy Katarzyny, małżonki Zygmunta Augusta, sporządzonym r. 1553, znajdujemy 16 takich koletów ze złotem, srebrem, białym jedwabiem, perłami w róże i węzły, strzępkami fjoletowego i czerwonego jedwabiu i t. d. Koletami nazywano także mundury paradne kirasjerów polskich z czasów Księstwa Warszawskiego, a wreszcie i kurtki codzienne czyli t. zw. stajenne polskiej jazdy.

Kolęda. Starożytni Rzymianie pierwszy dzień każdego miesiąca nazywali calendae. Stąd i początek roku czyli Nowy Rok rozumiano pod tym wyrazem, a obchodzono go świętem hucznem i wesołem, które nosiło nazwę festum Calendarum. Ponieważ w średnich wiekach Nowy rok zaczynał się od 24 grudnia, rzecz więc prosta, że tradycje klasycznego Rzymu, na których wychowywały się narody europejskie, wniosły do języka wielu ludów przekształcony wyraz łaciński calendae, który związał się z obchodem świąt Bożego Narodzenia i nazwą darów noworocznych. Wszedł ten wyraz w starą francuszczyznę (la Kalende), upowszechnił się w Polsce i na Rusi, gdzie w czasie święta Kolady posyłano sobie wzajemne upominki i miano tak nazwać jakiegoś bożka czy boginię, której święto jakoby obchodzili poganie d. 24 grudnia(?) Wywodzenie kolady od wyrazów słowiańskich: ku-ładu, kukolanom — jest zbyt niedorzeczne, aby zasługiwało na uwagę. Uroczystość sama, zwana dotąd przez lud polski „Godami,“ będąca pożegnaniem starego i powitaniem nowego roku, sięga w Polsce czasów pogaństwa i musiała być połączona z mnóstwem pieśni starożytnych, skoro duchowni, aby je lud zapomniał, ułożyli w minionych wiekach także mnóstwo pastorałek czyli „kolęd“ pobożnych. Pomimo to przechowały się jeszcze niektóre starożytne i piękne pieśni, Godom właściwe, a tak-