Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.2 319.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

W wieku XVII, gdy akademja krakowska chyliła się do upadku, wziętość kalendarzy krakowskich przeszła do akademii zamojskiej, gdzie profesorem astronomii był Stanisław Niewieski. Że jednak ogół oświeceńszy, często zawiedziony na przepowiedniach kalendarzowych, nie miał wiary w takowe, więc powstało wówczas przysłowie: „Nie zgadnie pan Niewieski, co zrobi Pan Niebieski.“

Karta tytułowa kalendarzyka krakowskiego z r. 1569.

Za czasów saskich najwięcej produkował kalendarzy polskich Kraków i Zamość. Układali je profesorowie matematyki, medycyny lub botaniki, tak zwani „astrophile“ lub „jastrologiści“: w Zamościu Ormiński i Niewieski, od roku 1725 Duńczewski, w Krakowie zaś: Jan Przypkowski, Ignacy Michałowski, Antoni Krzanowski, Józef Więczkiewicz i inni. Zwykły tytuł brzmiał: „Kalendarz, w którym święta roczne i biegi niebieskie, aspekty, wybory z czasem siania, szczepienia, krwie puszczania, lekarstw zażywania, wschód i zachód słońca... należytym porządkiem położone i opisane,“ albo „Kalendarz polski i ruski, w którym...“ i t. d. Oprócz informacyi zapowiadanych w tytule, kalendarze wykazywały dnie feralne i lata klimakteryczne, rozwodząc się nad wpływem planet na zdrowie i życie człowieka i wróżąc przyszłość z zaćmień i komet. Najprzedniejsze punkta kalendarza, jak: cyclus solaris, aureus numerus, epakta, indykcja rzymska, litera niedzielna, litera martyrologii, wymagały istotnie pewnej wiedzy astronomicznej, autorowie jednak główną wagę przywiązywali do prognostyków, jako zaciekawiających i bawiących najszerszy ogół, który za kalendarz dawał pieniądze. Michałowski skomponował Praeludium albo prognostyk influencyi na horyzont Polski i prowincje jej przyległe w r. p. 1734. Inni drukowali „prognostyki roczne,“ różne „konjektury“ i „praktyki.“ Taki sam charakter miały kalendarze układane przez profesorów filii akademickich we Lwowie, Poznaniu i Białej Radziwiłłowskiej, wydawane we Lwowie, Poznaniu i Supraślu. Sołtszewicz, dyrektor i astrolog kolonii akademickiej bialskiej, umieścił w Kalendarzu polskim i ruskim „Wici z pospolitego niebieskich planet na r. p. 1735 ruszenia uchwalone.“ Kalendarze zgromadzeń zakonnych w Wilnie, Częstochowie, Toruniu, Lwowie, Poznaniu podobnie jak akademickie, poświęcone były wieszczbiarstwu. Nauk wyzwolonych doktór Jan Kulmiusz w kalendarzu, służącym „na horyzont wileński, litewski, żmudzki, ruski, kurlandzki, inflancki na r. p. 1730“ najróżnorodniejsze przepowiadał zdarzenia. Pierwszy polski Kalendarz polityczny wydał w Wilnie na r. 1737 jezuita Jan Poszakowski. Pomieścił w nim: „rewolucje roczne, lunacje, zaćmienia słońca i księżyca, koncylja powszechne, herezje, zakony, seriem królów polskich, dzień narodzenia panów i inne rzeczy ciekawe, do politycznych rozmów