Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.2 312.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

nieniem. Żeby ograniczyć pożądliwość panujących do kaduków, zabroniono wcielać takowe do skarbu królewskiego, ale przeznaczono na rozdanie stanowi rycerskiemu, t. j. szlachcie polskiej (Konstytucja z r. 1562 o karaniu występnych). Cudzoziemcy kaduków otrzymywać nie mogli. Gdy kaduki poczytywały się za własność królewską, a dobra królewskie nie mogły być przedawnieniem nabyte, postanowiono przeto (r. 1778), że dobra kadukowe, 50 lat nie kwestjonowane, już dochodzonemi być nie mogą. Konstytucja z r. 1588 warowała, aby z majątku juris caduci najprzód długi wszelkie opłacone były. Majątek bez właściciela i sukcesorów nazywano od wyrazu pusty „puścizną“, a po przejściu na króla — „kadukiem.“ Miejskie kaduki mógł król rozdawać komu i jako chciał. „A gdzieby jaka wątpliwość o prawie królewskim była, na Sejmie Walnym ma być o tem cognitio“(anno 1576, Vol. leg. t. II, f. 223). Ksiądz Jezierski pisze, że z powodu kaduków „gabinet królewski ma uprzykrzenia natrętne a Sądy krajowe zakłócenia i pieniactwa.“ Kadukiem, od upadania, nazywano także chorobę świętego Walentego, czyli „padaczkę.“ Jeżeli kaduk taki rzucił posła na ziemię w sali sejmowej, zawieszano obrady do czasu, aż oprzytomniał. Stąd nazywano epilepsję chorobą sejmową. Siennik w XVI w. nazywa chorobę św. Walentego po łacinie morbus caducus. Kadukiem u dzieci nazywano, gdy im się zęby kluły. „Kaduk koński“ albo „słonecznik,“ znana już w XVI w. nazwa choroby koni, będącej zapewne porażeniem od słońca. W mowie potocznej i gniewliwej „kaduk“ ma to samo znaczenie, co: bies, czart, kat, wogóle coś złego. Mówią starzy Polacy: kaduk go tu przyniósł, kaduk go wie, kiedyż u kaduka?


Fig. 1.

Kafel, z niem. Kachel. Ogrzewanie mieszkań w porze zimowej musiało być bardzo wadliwem w dawnych czasach, skoro jeszcze w XIII w. widzimy, jak w Anglii po każdej lekcyi w szkole pozwalano uczniom biegać dla rozgrzania się. Jak nasz lud wiejski obywa się dotąd bez pieców kaflowych, tak prawdopodobnie w epoce piastowskiej obywali się bez nich i możniejsi. Że jednak już w XVI w. znane były w Polsce ogromne i artystycznie wykonywane kafle majolikowe, więc wnosić z tego potrzeba, że poprzedzone być musiały może nawet kilkuwiekową epoką użytku kafli prostszych i pierwotnych. Jakoż rzeczywiście mieliśmy sposobność przekonać się o tem, odkopując w ziemi piece do jakiejś fabrykacyi w średnich wiekach budowane z kafli, przedstawionych tu pod Fig. 1. Odkrycie to miało miejsce w Kroszynie, majętności pp. Zawadzkich w pow. Nowogródzkim. Nie było jednak wcale faktem odosobnionym, bo i na Mazowszu kafle podobne i w takiem samem nagromadzeniu się znalazły, wszędzie uważane jako popielnice lub naczynia grobowe, więcej bowiem są zbliżone kształtem do naczyń, niż do kafli dzisiejszych. Z takich to kafli, jak pod Fig. 1, na niecałą stopę długich, wypełnionych wewnątrz gliną i obróconych otworem na zewnątrz a śpiczastem dnem do paleniska, znaleźliśmy murowane na glinę ściany owalnego pieca w głębi ziemi. Dalsze przejście do kafli późniejszych stanowią podane tu pod Fig.: 2 i 3 kafle ze zbiorów p. Erazma Majewskiego, pochodzące z Królestwa. Takiż kafel posiadamy z grodziska pod Listwinem na Wołyniu. Wypełniano je gliną po brzegi i murowano z nich piec, obracając kwa-