Strona:PL Gloger-Encyklopedja staropolska ilustrowana T.1 205.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

uważały się za uprzywilejowanych protektorów pewnych bractw: tak dominikanie rozszerzali bractwo rożańcowe, karmelici — szkaplerne, bernardyni — św. Anny. O bractwach pisali: J. Muczkowski („Bractwa krakowskie“, 1845 r.), ks. Piotr Pękalski i ks. S. Chodyński.

Brakteaty, nazwa bardzo cienkich średniowiecznych pieniążków, wzięta z łaciny, w której nummi bracteati znaczy monety blaszane; były one wytłaczane jednostronnie i tym sposobem z jednej strony wypukłe, a z drugiej wklęsłe. Nazywają je także pół-denarami dla odróżnienia od denarów, mających po obu stronach różne odbicia. Brakteaty polskie, pojawiające się z wiekiem XI-ym, odbijane były ze srebra, cenione wedle wagi, a noszone w umyślnie na to robionych sakwach. W Wielkopolsce, na Kujawach i zachodniem Mazowszu znaleziono już wiele zakopanych niegdyś skarbów, złożonych z podobnych pieniążków doby piastowskiej, a wykopalisko trzebuńskie nabrało europejskiego rozgłosu przez Lelewela, który je w oddzielnej książce opisał. Koniec wieku XII i cały XIII zowie się w mennictwie i numizmatyce polskiej okresem brakteatowym. Z powodu lekkości tych monet lud nazywał je niegdyś „plewami“, a książęta piastowscy w ciągłem ich przebijaniu znajdowali pierwszorzędne źródło dochodu. Znakomitą rzecz o brakteatach napisał Kaz. Stronczyński w dziele swojem „Dawne monety polskie dynastyi Piastów i Jagiellonów“ (Piotrków, 1883 r.). Jeden z najcelniejszych zbiorów, obejmujący kilkaset odmian brakteatów piastowskich, posiadał uczony Józef Przyborowski, profesor Szkoły Głównej, a potem bibljotekarz Zamojskich w Warszawie.

Bram, bramowanie — listwa u szaty, obłoga z haftu, galonu, sznura, taśmy, pasamonu. „Niech poczynią sobie bramy na połach szat swoich i położą na bramie sznur modry“ — pisze Budny w w. XVI. „Te bramy były sznury i jakoby kutasy, które Żydzi u czterech rogów szat swoich na dole nosili“ (Seklucjan w r. 1551). W Falibogowskiego „Dyskursie o marnotrawstwie i zbytku“ z r. 1626, czytamy: „Pani z bramami, Jego Mość w szafjanie“ (safjanie). Bram, bramka na głowie — czółko niewieście, strój na głowie. Dziewice nosiły czółka w kształcie wieńców. „Przyszła panna z brameczką pięknie ustrzępioną“ — pisze Rej w „Wizerunku“. — „Oblubienicę w Inflanciech gdy do ślubu prowadzą, w wieniec albo bramkę perłową, srebrną, pozłocistą, okrągłą, mało co wyższą niż tkanka, przybierają“ (Gwagnin). — „Rozpór szaty obwiedziesz bramą plecioną w pancerzowy wzór, aby się nie rozdzierał“ (Biblja gdańska). Bramować, obramować — znaczyło obszyć czem, obłożyć, wykładać. Bramować kogo, znaczyło w przenośni: obmawiać, osławiać, łatkę przyszyć. Rej w Zwierzyńcu pisze:

Tem się najpiękniej każdy ubramuje,
Gdy wszetecznego na się nic nie czuje.

Brama. W dawnej polszczyźnie brama i brona, bramny i bronny — należą do synonimów i bardzo często używane są w jednem i tem samem znaczeniu, zwłaszcza gdy mowa o bramach warownych, t. j. zamkowych, lub w basztach miejskich. Związek ten zagadkowy dwuch wyrazów, mających dzisiaj zupełnie odrębne znaczenie, staje się bardzo jasnym, gdy zważymy, z czego właściwie składała się w dawnych wiekach brama obronna. Oto składała się z odrzwi czyli obramowania, t. j. właściwej bramy, w której osadzone były na zawiasach lub biegunach wrota, a w bramach warowniejszych — z kraty żelaznej, spuszczanej z góry w otwór bramy, stanowiącej właściwą obronę i stąd nazwanej „broną“. Ponieważ żelazna ta krata czyli brona tworzyła dopełnienie bramy i jakby jednolitą z nią całość, a otworzenie bramy