Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Wesoła teorya i smutna praktyka 335.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zjadliwą i rozkładającą. Nie pogrążają one człowieka w ciemność zupełną, ale kryją przed nim słońce i błękit nieba; nie zabijają go, ale czynią mu życie nieznośném.
Chmury, które zasępiły widnokrąg doktora Władysława, posiadały naturę ostatnich.
Ażeby lepiéj zrozumiéć rodzaj nieszczęścia, które dotknęło szanownego Eskulapa, pomimo wszystkich przymiotów serca i rozumu, jakie posiadał i jakich nikt ze znających go zaprzeczyć mu nie mógł, aby lepiéj zrozumiéć rodzaj nieszczęścia tego, i przekonać się, że nie było ono wcale urojoném, ale rzeczywistém i wielce dotkliwém; zastanówmy się przez chwilę, łaskawi czytelnicy, nad trzema prądami, na które rozdziela się ogólny potok życia człowieka, jeśli życie to ma być zupełném, takiém, jakiém pragnął-by je miéć każdy, kto w piersi posiada serce, nie kamień, w żyłach krew, nie wodę, w głowie mózg, nie zefiry, a wzrokiem sięga cokolwiek daléj, niż do końca własnego swojego nosa.
Owoż, trzema temi prądami, na które rozdziela się ogólny potok istnienia człowieczego, są trzy jego strony, z których jedna przedstawia uczucia i sprawy domowe, rodzinne, druga obowiązki i przyjemności towarzyskie, trzecia działalność publiczną, społeczną. Nic łatwiejszego, jak omylić się co do natury i znaczenia tych trzech działów życia, i pomieszać je z sobą, nie odróżniając jednego od drugiego. Bywają