Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Drobiazgi 219.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
ZDZISŁAW (z lekkiem podrażnieniem).

Dużajmy się! dużajmy się! co prawda, zbyt często panowie litwini mówicie o tém, że przewyższacie nas na polu pracy i czynu, tak często, że mamy już tego dosyć...

WITOLD.

Jeżeli wy możecie wyśmiewać się z mówienia naszego, niechże i nam wolno będzie błędy wasze wytykać. Mamy tego dosyć, jest wyrażeniem wcale nie polskiém, ale galicyzmem, czystym przekładem z francuzkiego: vous en avez assez. Litwini téż umieją czasem po francuzku tylko, że, mówiąc po polsku, z fancuzkiego[1] tłumaczyć zwyczaju nie mają. Myśmy wierni mowie ojców naszych.

ZDZISŁAW.

Znowu przechwałki!

WITOLD.

Wcale nie przechwałki, bo, jak żyję, nie słyszałem, żeby było rzeczą lisznią[2] mówić prawdę. A prawdą jest, żeśmy od was, panowie koroniarze, pracowitsi, wytrwalsi, poważniejsi, moralniejsi...

ZDZISŁAW (z ironją).

Skromniejsi...

WITOLD,

E! kochanieńki, daj pokój, tylkoż już ze skromnością daj pokój i brakiem jéj nam nie przytykaj,

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – francuzkiego.
  2. Zbyteczną.