Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 291.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

W taki czy inny sposób, klasa feodałów wyrzucona z ziemi przez kapitał — traci swą podstawę społeczną, jest do niczego. Feodał nie umiał sobie dać rady w nowych warunkach gospodarczych, nie umiał przystosować się do nowych wzorów produkcji, nie miał pieniędzy, ani sprytu do tego. Teraz wyrzucony z ziemi, pcha się na dwór lub do armji — stara się zdobyć od państwa pensję odpowiednią swym tytułom. Dwór francuski podtrzymuje ich miljonami, zdartemi z ludu — dopóki sam nie runie. Inne są przezorniejsze. Lecz na dworach jest on lichym intrygantem, błaznem, czy ministrem — znaczenie społeczne, ekonomiczna potrzeba istnienia ich przepada. Bez ziemi — jest takim jak każdy. Lecz nawet siedząc w swych dobrach — jest już tylko pasorzytem społecznym, tylko wyzyskiwaczem i niczem innem być niemoże. Jego opieka nikomu już nie potrzebna, mury jego dworu zostały rozwalone — utrzymanie spokoju publicznego, opieka nad mieszkańcami przeszła do żandarma i policjanta. Prowadzenie spraw cywilnych, administracja kraju — przeszła do całej falangi biurokratycznej — zachowanie i przestrzeganie praw, karanie przestępstw, sądzenie sporów — należy również do państwowych sądów prokuratorskich i t. d.
Feodał jest do niczego. Poddani go nie potrzebują — podatkami opłacają tych urzędników co administrują i utrzymują spokój — sami odbywają służbę wojskową. Wszystkie te prawa, cała ta opieka jaką feodał dawał dawniej chłopom przeszła teraz do państwa, które każe sobie za nie drogo płacić podatkami. Dla feodałów niema już żadnej roli w społeczeństwie. Jeżeli nie przeobraża się w burżua, preletarjusza, biurokratę lub oficera wiedzie zamknięty, bezczynny żywot w swym dworze, żywot pasorzyta co siedzi na karku chłopów, ciągnie z nich nadwartości, które przetrawia we własnym żołądku.
Taka klasa utrzymać się już nie może, prędzej czy później musi zginąć — szczególniej, że onato właśnie jest uprzywilejowaną, rządzącą i jako taka gnębi nowe siły, nowe klasy, domagające się władzy, przywilejami bez podstaw stawia zawady na drodze rozwojowej młodego olbrzyma, który przez to samo musiał ją wyzwać do walki i obalić jednem dmuchnięciem, jak stare, świecące próchno.

VII. Rozwój absolutyzmu i centralizacji politycznej.

Wiek XV jest wiekiem rozpoczęcia rozwoju absolutyzmu królewskiego i centralizacji politycznej we wszystkich krajach Europy.
We Francji rozpoczyna się ona z dynastją Walezjuszów i wojen