Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.3 152.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

czasami po kilka. Zunfthaus tkaczy kolońskich był pałacem. Domy takie były zarazem miejscem składów, sprzedaży, rady. Zdobycie przez cechy prawa sądu w swych sprawach wewnętrznych, prawa policji obyczajowej i rzemiosła, prawa noszenia broni, prawa zemsty i zawierania przymierzy z cechami innych miast, uczyniło z nich największą siłę miast, a poważną w społeczeństwie. Cechy stały się także wojskowemi partjami. Nawet rycerze, biskupi i staromieszczaństwo zawierało z niemi przymierza zaczepno-odporne. Organizacja cechowa — rady, majstrów, czeladników i uczni — stanowiła dobrą dyscyplinę. Siła ta wzrosła jeszcze przez przymierza międzycechowe: w 14 w. łączą się piekarze, a nieco później kowale wielu miast w Niemczech, w przymierza zaczepno-odporne — ze zjazdami. To samo zdarza się i w innych cechach. Wzrost znaczenia cechów umożliwił im zdobycie sobie monopolu produkcji — przymusu cechowego. Przedtem każdy mieszczanin miał prawo sprzedawania sukna, wina, piwa i t. d. Cechy wymogły wytworzenie przymusu cechowego — naprzód na miasto, potem i na okoliczne wioski. Zdobycie monopolu produkcji było dla cechów bardzo żywotnym interesem. Szło o to, żeby niecechowi rzemieślnicy nie odbierali klijentów od cechowych: monopol cechowy sprawił to, że każdy rzemieślnik musiał należeć do cechu i przejść przez cechową naukę; tym sposobem usuwała się zewnętrzna konkurencja i cech, zostawszy panem produkcji miejskiej, nabierał większego znaczenia i powagi. Dlatego też wymagania monopolu produkcji były jedne z ważniejszych ze strony cechów. Monopol nadawał cechowi większą ważność dla jego członków: cech bronił rzemieślnika od współzawodników w rzemiośle i dlatego potrzebował mieć władzę prześladowania osób, wchodzących w dziedzinę jego produkcji. Stąd — ciągłe wymagania monopolu. Cechy prosiły u feodałów wzbronienia postronnym zajmowania się tym samym przemysłem: 1149 r. cech tkaczy w Kolonji, 1157 — szewców w Magdeburgu, 1231 — krawców. Gdy cechy stały się potęgą, wiele miast i królów stara się przyciągnąć ich na swą stronę, robiąc im różne ulgi, a szczególniej zapewniając monopol produkcji. Czynione, to było w interesie walki z feodałami. Taka polityka ze strony królów zaczyna się już w 12 w. Henryk Neuenburg mówi do zakładanego przez się cechu ogrodników w Bazylei: „kto należy do waszego rzemiosła, tego wy możecie zmusić, żeby wstąpił do waszego cechu“. Taka