Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 327.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

musić na fabrykantach stosowanie sprawiedliwych warunków i zamknąć rynek swój dla tych przedsiębiorstw, które lekceważą interesy społeczne.
Obroną przed wyzyskiem i rozwój w stosunkach ekonomicznych sprawiedliwości społecznej, jest to trzecie zadanie kooperatyzmu, przez które dźwiga się i mnoży stokrotnie siła narodu. Zmniejszenie krzywd społecznych podnosi wogóle poziom życia narodowego, otwiera nowe źródła kultury, i na miejscu nędzy niszczącej ciała i dusze, tłumiącej w zarodku całe setki i tysiące zdolnych umysłów i wielkich serc, powołuje nowe siły ludzkie do spólnej pracy dla dobra i piękna, do zdobywania praw i wolności obywatelskich. Pokolenia, wychowane w kooperatyzmie, przeniknięte ideą spólnego dobra, przyjaźni i samodzielności, — jest to ta nowa, oczekiwana, zapowiadana w proroctwach i pieśniach, demokratyczna, niezniszczalna Polska; naród silny, możny, samodzielny, nie uznający ani przywilejów klasowych, ani prawa opartego na krzywdzie.
Ażeby dojść do tej wielkiej epoki odrodzenia, musimy zacząć od małych reform i dzień po dniu, stopniowo a wytrwale przeinaczać na nowe modły nasze życie i warunki codzienne. Każda okolica kraju powinna posiadać te cztery główne kooperatywy ludowe, dopełniające się wzajemnie i stanowiące podwaliny nowego ustroju społecznego; kooperatywę spożywczą, która organizuje rynek, gromadzi kapitały ludowe a następnie stwarza produkcję spólną; kółka rolnicze, które przeprowadzają gospodarstwa chłopskie do wyższej formy gospodarstw zrzeszonych, dając im kulturę i zamożność; towarzystwa pożyczkowo-oszczędnościowe lub wzajemnego kredytu, które, gromadząc małe oszczędności w wielkie kapitały, umożliwiają ludowi tworzenie swych własnych przedsiębiorstw i instytucyj; wreszcie związki robotnicze, broniące przed wyzyskiem, organizujące podaż pracy i regulujące warunki najmu według sprawiedliwości i potrzeb kultury.
Na tych czterech formach kooperatyzmu opiera się cała nasza przyszłość; wszystkie te wielkie zagadnienia naszego życia społecznego, przed któremi stoimy teraz bezradni, będą mogły znaleźć swoje rozwiązanie, w miarę posuwania się naprzód