Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 296.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

i coraz większą samodzielność ekonomiczną. Kraje najbardziej demokratyczne pod względem swego ustroju politycznego i swojej kultury, jak Szwajcarja, Danja, Norwegja, są to kraje chłopskie, gdzie gospodarstwo włościańskie stanowi najważniejszy czynnik dobrobytu i potęgi narodowej. Objaśnia się to tem, że interes drobnego właściciela rolnika wymaga, z natury rzeczy ustroju demokratycznego. Jako pracownik samodzielny i osiadły na tem samem miejscu, przez wiele pokoleń, zainteresowany osobiście we wszystkich sprawach miejscowych, włościanin odnosi się z nieufnością i nieprzychylnie do wtrącania się w te sprawy władz państwowych i biurokracji, i żąda zawsze jak największego uniezależnienia się od tej władzy, jak najszerszego samorządu miejscowego. W tem zaś tkwi zarazem i główny pierwiastek kultury demokratycznej, czerpiącej swoje siły z samodzielności człowieka, z jego uzdolnienia do samorządu.
Na sprawę włościańską zapatrywano się dwojako: jedni, mianowicie socjaliści, upowszechniali teorje, że własność chłopska musi zaginąć w walce z kapitalizmem, wielkie majętności i przedsiębiorstwa rolne pochłoną małe, wywłaszczą gospodarzy, i cały ogół włościaństwa zamienią w proletarjat bezrolny; uważano przytem, że procesowi temu nie należy przeszkadzać, gdyż własność chłopska jest własnością nędzy, a jedynem rozstrzygnięciem sprawy rolnej będzie przejście całej ziemi na własność państwa demokratycznego, które samo poprowadzi gospodarkę, organizując ją jako wielkie przedsiębiorstwo ogólnokrajowe. Inni znowu, zachowawcy i przeciwnicy wszelkich zmian społecznych, twierdzili, że gospodarstwo chłopskie zdolne jest oprzeć się procesom rozkładowym kapitalizmu i że przeciwnie nawet, pozostanie naturalną twierdzą zachowawczości wobec wszelakich prądów reformatorskich; „o twarde głowy chłopskie“, mówili, „rozbiją się wszelkie marzenia komunistyczne“.
Kooperatywa rolna pokazała, że mylili się i jedni i drudzy. Mylili się socjaliści, wskazując na upaństwowienie ziemi jako na jedyny sposób dźwignięcia mas włościańskich z nędzy; i byli w błędzie zachowawcy, twierdząc, że te masy są niezdolne do reformowania stosunków społecznych.
Stowarzyszenia rolne przedstawiają typ mieszany koope-