Strona:PL Edward Abramowski-Pisma T.1 284.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

jące. Tak samo jak układy dobrowolne z fabrykantami i jak zdobycze strejkowe, wymagają one ciągłej pieczy i poparcia ze strony organizacji samych robotników i rzeczywiście, tam tylko korzyść przynoszą, gdzie taka organizacja istnieje i ma siłą.

W stosunku do państwa i jego interwencji w sprawach robotniczych najbardziej niezależne i świadome stanowisko zajęły Związki zawodowe robotników francuskich, zgrupowane w liczbie tysiąca w jedną „konfederację pracy“. Wypracowały one nową ideologję ruchu robotniczego, która otrzymała nazwą „syndykalizmu rewolucyjnego“.[1] Jeden z teoretyków tego ruchu, Emil Pouget, tak określa zasady syndykalizmu: „Syndykalizm wyraża taki stan świadomości społecznej, kiedy robotnicy, wyzwoliwszy się od wszelkiej wiary w opatrzność państwową, doszli do przekonania, że tylko na samych siebie rachować powinni, zarówno w sprawie polepszenia swego bytu, jak i w wielkiem zadaniu przeobrażenia społeczeństwa. Różni się on od polityki reformatorskiej Związków zawodowych, która dba tylko o poprawę warunków najmu, i od socjalizmu politykującego, który traktuje Związki jako swoje szkoły elementarne. Dla syndykalistów Związek zawodowy jest stowarzyszeniem samodzielnem, które podejmuje całą walką z kapitalizmem, walkę w fabryce o potrzeby dnia dzisiejszego i pracę przygotowawczą dla przyszłości komunistycznej“. Ma on zatem podwójne zadanie przed sobą: spraw bieżących i spraw przyszłości. Zadanie spraw bieżących dotyczy wszelkich możliwych ulepszeń w warunkach najmu, reform przynoszących robotnikowi jakiebądź zwiększenie dobrobytu i wolności; przyczem syndykalizm odrzuca odwoływanie się do pomocy państwa i prowadzi akcją bezpośrednio siłami tylko stowarzyszeń robotniczych. Sprawa przyszłości przygotowuje się jednocześnie z reformami codziennemi. Robotnicy powinni dzisiaj już, w instytucjach swoich, uzdalniać się do nowego porządku społecznego i organizować jego siły gospodarcze. Żaden rząd nie zrobi ich gospodarzami produkcji, jeżeli oni sami nie dojdą do tego stanowiska, przez długie doświadczenie przygotowawcze. Nic z niczego powstać nie może, tembardziej więc nowa gospodar-

  1. Syndykat znaczy to samo co Związek.